Hej!
Można je kochać albo nienawidzić. Są jednym z najchętniej polecanych warzyw przez dietetyków i choć smakiem dla wielu odbiegają od ideału - nie sposób nie docenić ich właściwości. Szparagi, bo o nich mowa, są produktem wręcz wymarzonym dla osób na wszelakich dietach odchudzających - są niskokaloryczne, ale ze względu na wysoką zawartość błonnika pokarmowego, można się nimi dość szybko nasycić. Poza tym są bardzo wartościowe pod względem odżywczym - i o tym właśnie dzisiaj będzie najwięcej!
CO W SZPARAGU SIEDZI?
To może najpierw dokończymy myśl, na której zakończyłam w poprzednim akapicie. W
100 gramach szparagów są ponad 2 gramy błonnika pokarmowego. To oznacza, że mimo niskiej kaloryczności (18 kcal/100 g), po zjedzeniu szparagów możemy czuć się najedzeni - i to całkiem długo. Błonnik działa jak "szczotka fizjologiczna", pomaga nam pozbyć się niestrawionych resztek pokarmowych, a poza tym trzyma w ryzach poziom cholesterolu oraz glukozy we krwi. Błonnik wspomaga gospodarkę i metabolizm kwasów żółciowych, przez co ma pośredni wpływ na trawienie tłuszczy. Zresztą to tylko niektóre z jego właściwości. Występuje on w żywności w wielu różnych formach, które cechują się pozytywnym działaniem na organizm :)
W szparagach możemy znaleźć takie
witaminy, jak: witamina A, B, B2, B6, C, E. Oprócz nich są tutaj takie pierwiastki, jak: wapń, sód,
magnez, fosfor, fluor, żelazo, mangan. Szparagi to także źródło karotenoidów - związków o charakterze przeciwutleniającym, które wspomagają oczyszczanie organizmu z wolnych rodników, a co za tym idzie - hamują starzenie komórek, a także mogą mieć wpływ na hamowanie rozwoju nowotworu (i zapobieganie jego powstawaniu).
Innymi składnikami, na które warto zwrócić uwagę, są glutation (rodzaj białka, które wspomaga detoksykację organizmu, a także zapobiega rozwojowi komórek nowotworowych), inulina (o działaniu prebiotycznym), asparagina (wspomaga pracę nerek). Więcej o tym, jak jedzenie szparagów wpływa na organizm przeczytacie poniżej.
SZPARAGI NA ZDROWIE!
1. Zwiększają krzepliwość krwi i zapobiegają
pękaniu naczyń włosowatych,
2. Usprawniają pracę przedowu pokarmowego, trawienie, zapobiegają wzdęciom
3. Działają delikatnie moczopędnie, wspomgają oczyszczanie organizmu z toksyn
4. Zawierają niewiele sodu - śmiało mogą jeść je osoby z nadciśnieniem. Dodatkowo, dzięki wysokiej zawartości potasu i asparaganiny, działają korzystnie na dolegliwości związane z obrzękami oraz z nerkami
5.Korzystnie
wpływają na kondycję skóry, włosów i paznokci dzięki
zawartości przeciwutleniaczy (witaminy C i E,
karoteny).
6. Potas zawarty w szparagach pomaga łagodzić objawy napięcia przed miesiączkowego
7. Kolejna substancja obecna w szparagach, kwas foliowy, wspomaga rozwój płodu i zapobiega jego wadom rozwojowym. Kwas foliowy chroni także przed starzeniem i wpływa pozytywnie na funkcjonowanie układu krwionośnego.
8. Składniki zawarte w szparagach (szczególnie glutation) wzmacniają układ odpornościowy i regulują poziom cholesterolu
9. Są skarbnicą
beta-karotenu, który nie tylko wspomaga funkcjonowanie układu
krążenia, lecz także pracę oczu - zapobiega zwyrodnieniu plamki żółtej
10. Są źródłem fitosteroli, które są metabolizowane w taki sposób, jak cholesterol - dzięki temu sterole roślinne "zajmują" receptory cholesterolu i tym samym zmniejszają jego wchłanianie. Co do cholesterolu - to należy pamiętać, że dopóki organizm jest zdrowy, to tak czy owak sam jest w stanie sobie regulować jego poziom :) problemy zaczynają się, gdy wątroba nie pracuje prawidłowo i ma zaburzoną zdolność produkcji i "panowania" nad cholesterolem. Dlatego też szparagi są szczególnie zalecane osobom, które mają nieprawidłowy poziom cholesterolu we krwi.
Lubicie szparagi? W jakiej postaci najchętniej je jecie? Czekam na opnie!
Buziaki,
Kats.
Szpara
Oj nie cierpię szparag, sama nie wiem dlaczego, ale ich nie lubię.
OdpowiedzUsuńuwielbiam ;)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię szparagi. Najbardziej zielone - gotowane. Szkoda, że jest teraz taki problem ze zbieraniem ich.
OdpowiedzUsuńLubię szparagi, ale jem je dość rzadko... Niestety. Ostatnio zasmakowały mi podsmażane z boczkiem ;)
OdpowiedzUsuńSuper blog zapraszam rorówni do https://blondyna98.blogspot.com
OdpowiedzUsuńSuper blog zapraszam również do siebie 😍😊
OdpowiedzUsuńPyszota, nabrałam ochoty na szparagi
OdpowiedzUsuńJa pierwszy raz je bede jadla jutro :D wszedzie o nich czytam wiec juz je kupilam. Tylko jakis przepis fajny trzeba znalezc bo samych jesc nie bede :D
OdpowiedzUsuńwww.martko.pl
artykuł jak zawsze świetny :-) Ja niestety należe do tych osób, które szparagów nie znoszą
OdpowiedzUsuń