CO MÓWIĄ OZNACZENIA NA JAJKACH?

Hej!

  Wielkanoc za pasem, a to oznacza, że królować na stołach będą jajka. Teoretycznie ktoś powie: "no bez jaj, żeby jeszcze jajka wybierać?". Praktycznie pewnie pójdzie do sklepu i weźmie pierwsze lepsze, najkorzystniejsze cenowo jaja. Pytanie brzmi czy tylko cena ma znaczenie? Tutaj zdania są podzielone. Ja uważam, że oprócz ceny, powinno się wybierać jaja - nie owijajmy w bawełnę - wysokiej jakości, czyli te, które nie pochodzą z chowu klatkowego. Tajemnicze kody na jajkach mają znaczenie i nie są tylko szeregiem cyferek i literek, rzuconych losowo przez maszynę stemplującą. Wiedząc, co oznaczają, jesteśmy w stanie dokonać dobrego, świadomego wyboru - zarówno pod względem zdrowotnym, jak i etycznym. 

JAK CZYTAĆ SYMBOLE?


Wiecie, że aż 91% jajek w naszym kraju pochodzi z chowu klatkowego? Kury przez całe życie przebywają na niewielkiej powierzchni (mogą się poodwracać i podejść ze dwa kroczki - i to wszystko). Kury, których naturalnym środowiskiem jest gospodarstwo, trawa, świeże powietrze, nie mają z nimi w ogóle styczności. Są karmione paszą z dodatkiem hormonów wzrostu i antybiotyków - i tutaj powinna się nam zapalić czerwona lampka. Kury-nioski dziobią się nawzajem (bo przecież są ich setki na kilku metrach kwadratowych), przenoszą choroby, ranią łapki i tracą pióra. Niekupowanie jajek "trójek", które pochodzą od kur właśnie z takiego chowu, pokazuje producentom, że szanujemy zwierzęta i nie nakręcamy ich taniego, masowego biznesu... 

Oto przykładowy kod: 1-PL-55667788 

Z punktu widzenia konsumenta, najistotniejsza jest pierwsza cyfra, która mówi o tym, w jakich warunkach jest hodowana kura.

0 – jajka z produkcji ekologicznej, 
1 – jajka od kur, które mają wolny wybieg (czyli mogą wychodzić z kurnika na zewnątrz), 
2 – jajka z chowu ściółkowego (mogą poruszać się wolno po całym kurniku, ale cały czas jest ich duże nagromadzenie i wcale nie jest tak dobrze, jak może się wydawać... Bliżej im do klatkowego, niż wolno wybiegowego chowu)
3 –jajka pochodzące z chowu klatkowego (trzymane w klatkach - to, o czym wyżej pisałam)

Według Fundacji Viva, na fermach, w których prowadzony jest chów klatkowy, rzeczywistość nie jest różowa (i wcale mnie to niestety nie zaskakuje)... "Obcięte dzioby, połamane skrzydła, łapki, podcięte ścięgna, brak miejsca, sztuczne światło, które co półtorej godziny budzi ptaki (przyspieszając naturalny cykl produkcji jaja). Kury żyją o połowę krócej niż normalnie hodowane, a umierają w męczarniach, tarzając się we własnych odchodach. W stresie okaleczają się, przez co obcina się im dzióbki". Dla mnie to niepojęte... Ponadto 

Najlepsze (i niestety najdroższe) są jaja ekologiczne - kury mają wolny wybieg, dziobią sobie trawę, dostają ekologiczną karmę, nie są także sztucznie stymulowane do nienaturalnie wysokiej nieśności. Jajka takie są smaczniejsze, ale przede wszystkim: mamy świadomość, że nie nakręcamy powstawania i rozwoju hodowli klatkowych. Być może nie każdy na to zwraca uwagę - ale jeśli nie jest Wam obojętny los zwierząt, przemyślcie to proszę. My, konsumenci, mamy ogromny wpływ na poczynania producentów. Jakby tak każdy przestał kupować trójki na rzecz chociaż jedynek, automatycznie zmniejszyłby się popyt na produkcję jaj klatkowych. 

Jeśli chodzi o pozostałe symbole, poniższa grafika je wyjaśnia. Z oznaczania kodem zwolnione są jaja, które przeznaczone są do sprzedaży bezpośredniej - na targu czy też rynku, pochodzące z chowu przydomowego. Jednak w sklepie każde jajo powinno mieć swoje oznaczenie!!!


SYMBOLE TAKŻE NA OPAKOWANIU


Innym oznaczeniem na opakowaniu jest litera A, B lub C. Zwykle do handlu przeznaczone są jajka klasy A - świeże, bez uszkodzonej skorupki. Klasa B to jajka drugiej klasy jakości albo jajka utrwalone (utrwalanie poprzez chłodzenie albo przechowywanie w odpowiedniej mieszaninie gazów o składzie różnym od powietrza), C– jajka niesortowalne, przeznaczone dla przemysłu.

Dla konsumenta istotne są oznaczenia dotyczące wielkości i wagi jaja:

  • XL – bardzo duże 73 g i więcej, 
  • L – duże: od 63 g do 73 g, 
  • M – średnie: od 53 g do 63 g, 
  • S – małe: poniżej 53 g

I jeszcze jedno: nie dajcie się nabrać na hasła "jaja ze wsi", "jaja wiejskie", "jaja z zagrody", "jaja od babci", "jaja z gospodarstwa". Takie hasełka to tylko chwyt marketingowy, natomiast na skorupce mają stempel z trójką. Wszystko po to, by zachęcić konsumenta do kupna! 

Zwracacie uwagę na cyferki na jajkach? A może nie mają one dla Was znaczenia?

CONVERSATION

5 komentarze:

  1. Ja mieszkam na wsi więc nie mam takich problemów :) wszystko ekologiczne :P

    OdpowiedzUsuń
  2. czasem aż się przerażam co można znaleźć w sklepach .... :(

    OdpowiedzUsuń
  3. Nigdy wcześniej nie zwracalam na to uwagi :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Na szczęście nie mam takie problemu bo jajka kupujemy od pani która ma swoje kury więc wiemy że jajka są zdrowe :D Ale wpis bardzo przydatny!

    OdpowiedzUsuń

Byłoby mi bardzo miło, gdybyście wyrazili swoją opinię. A jeśli blog Wam się podoba, może dodacie do obserwowanych? :)
ZAPRASZAM RÓWNIEŻ NA FANPAGE

Back
to top