Hej!
Zbliżają się Święta, a więc czas, gdy większość z nas opuszcza diety i zdrowe odżywianie - krążą pogłoski, że ciasta i słodycze w Święta tuczą mniej, niż w ciągu całego roku :) internet pęka w szwach od memów o świątecznych kilogramach, wciskanych na siłę kawałkach ciasta, którymi częstuje babcia i o leżeniu do góry brzuchem, bo bohater mema nie może się ruszyć z przejedzenia. Czy naprawdę musi to tak wyglądać? Oczywiście, że nie! Dzisiaj przedstawię Wam kilka pomysłów na to, jak spędzić Święta trochę aktywniej, a co za tym idzie - chociaż na chwilę odejść od stołu i świątecznego jedzenia :) poprawa samopoczucia i uśmiech murowane!
1. IDŹ NA SPACER!
Kto powiedział, że w Święta mamy tylko siedzieć (lub leżeć) przy stole? Przecież spędzanie czasu z rodziną wcale nie równa się siedzeniu w domu. Wręcz przeciwnie - wspólny, rodzinny spacer sprzyja rozmowom :) nie dość, że dotlenimy mózg i pozwolimy zjedzonym pokarmom "ułożyć się" w przewodzie pokarmowym, to jeszcze możemy cieszyć oko pięknymi (mam nadzieję) zimowymi krajobrazami. Nie ma, że się nie chce - spacer jest formą aktywności, z której może skorzystać praktycznie każdy - i nie trzeba do niej sportowego stroju, jedynie wygodne buty. Nie ma wymówek!
2. IDŹ NA... SANKI LUB KULIG!
Pod warunkiem oczywiście, że jest odpowiednia pogoda. Jeśli choć raz w życiu byliście na kuligu wiecie, jaka to frajda. Bo na sankach to chyba jeździł każdy. Można się zmęczyć samym wciąganiem sanek na górkę. W sumie... To nawet trochę taka forma interwałów - wysiłek pod górkę, z górki luz i mega zabawa. Zimą nic nie cieszy tak bardzo, jak biały puch na dworze. Powiecie: "o dobra, a co jeśli mam 30 lat i na sanki iść już nie wypada"? A tam - ja uważam, że każdy ma w sobie coś z dziecka. A jeśli masz już swoje dziecko, zabierz je ze sobą - od razu inaczej takie coś wygląda.
3. ŁYŻWY W ŚWIĄTECZNYM KLIMACIE
Lodowiska w Święta często są czynne - warto wybrać się na taką ślizgawkę, a przy okazji spalić trochę świątecznych kalorii. Godzinna jazda na łyżwach może naprawdę dać wycisk - to świetny wysiłek aerobowy (w sam raz na Święta!). Jazda na łyżwach - tak, jak na rolkach - pomaga kształtować nogi i pośladki. Dodając do tego muzyczną, świąteczną playlistę, jaka będzie towarzyszyć podczas jazdy, wychodzi nam całkiem dobra opcja na spędzenie czasu.
4. ĆWICZENIA W DOMU
Zazwyczaj siłownie w Święta są zamknięte, ale przecież możemy przeprowadzić sobie małą sesję treningową także w domu. Wystarczy mata, jakiś program treningowy z internetu (lub własny plan treningowy) i odrobina chęci. Każdy ruch jest lepszy, niż jego brak - pamiętajcie :)
5. WYJAZD W GÓRY
Jeśli uwielbiacie góry, jazdę na nartach lub snowboardzie (lub po prostu spacery po Krupówkach czy zorganizowane wycieczki) i - przede wszystkim - dysponujecie środkami finansowymi, możecie za Święta zafundować sobie wyjazd w góry. Zimą i w czasie Świąt w górach jest niesamowity klimat. Mnie marzy się kiedyś taki wyjazd - taka odmiana, coś zupełnie nowego. Aż szkoda wtedy siedzieć w domu - człowiek zawsze ruszy się z pokoju :) strasznie zazdroszczę osobom, które mieszkają na południu Polski (choć absolutnie na Szczecin nie narzekam!).
Znacie jakieś inne pomysły na inne aktywne formy spędzania czasu? :)
Życzę Wam aktywnych Świąt!
Buziaki,
Kats.
Oh, tak bardzo chce iść na łyżwy w tym roku ,ale niestety nikt nie chce mi towarzyszyć :(
OdpowiedzUsuńBardzo przydatny wpis! Mam nadzieję, że uda się w tym roku pójść na świąteczne łyżwy! :)
OdpowiedzUsuńoj, na pewno któreś z tych będzie u mnie wdrożone! :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam zarówno długie spacery jak i ćwiczenia w domu, chociaż ostatnio wolę siłownię. :D
OdpowiedzUsuńBuziaki! :*
Chcialabym miec szanse wyjazdu w gory :)
OdpowiedzUsuńŚwietne porady na pewno z niektórych skorzystam :D
OdpowiedzUsuń