Hej!
Mam nadzieję, że wszystko u Was w porządku. Zaczyna się weekend, u mnie w mieście trwają akurat Juwenalia i być może wybiorę się na jakiś koncert - jedno jest pewne, chcę w końcu też trochę odpocząć (ciekawe, jak mi się to uda, bo praca i tak w weekend standardowo będzie). Pogoda jest ostatnio cudowna i szkoda byłoby ją zmarnować, więc na pewno podzielę odpowiednio swój czas miedzy treningi, odpoczynek i pracę. Nie mogę doczekać się lata - podobnie, jak moi uczniowie, mam wolne od pracy w szkole i już wiem, że w chwilach "nicnierobienia" będę poświęcać więcej czasu na jedną ze swoich pasji, czyli rysowanie. Z resztą już wiem, że jeśli zaopatrzę się w akcesoria i produkty w sklepie http://www.loveart.pl/, będę miała okazję rozwinąć się w jeszcze innych sztukach plastycznych :) od dziecka dużo rysowałam, malowałam i teraz, gdy mam wolną chwilę i nic mnie nie goni, uwielbiam przysiąść z ołówkami, kartką papieru i szkicować. Ktoś z Was też lubi? Przejdźmy jednak to sedna dzisiejszego posta!
Kakao jest niezbędnym dodatkiem do śniadania w wielu domach - zwłaszcza tam, gdzie są dzieci. One po prostu uwielbiają ten napój - natomiast rodzice są przekonani, że dają swojemu dziecku coś zdrowego. Bo wiadomo, wapń w mleku, magnez w kakao, witaminy, na temat których opakowania napojów kakaowych niemalże krzyczą z półki... Problem w tym, że jakieś Nesquiki, Puchatki itp. prawdziwego kakao nie zawierają zbyt wiele... To napoje - że tak powiem - z kakaową wkładką. Zdecydowanie przeważa w nich cukier - stanowi od 70 do 80% całości. A jak wiadomo, nadmiar cukru w diecie dzieci (i nie tylko) może skutkować przeróżnymi chorobami, w tym otyłością, problemami z sercem, cukrzycy. Co jeszcze obecne jest w tego typu napojach? A może warto sięgnąć po prawdziwe kakao? Tylko - no właśnie - czy dziecko wypije gorzkie kakao...? Raczej będzie ciężko...
Kakao jest niezbędnym dodatkiem do śniadania w wielu domach - zwłaszcza tam, gdzie są dzieci. One po prostu uwielbiają ten napój - natomiast rodzice są przekonani, że dają swojemu dziecku coś zdrowego. Bo wiadomo, wapń w mleku, magnez w kakao, witaminy, na temat których opakowania napojów kakaowych niemalże krzyczą z półki... Problem w tym, że jakieś Nesquiki, Puchatki itp. prawdziwego kakao nie zawierają zbyt wiele... To napoje - że tak powiem - z kakaową wkładką. Zdecydowanie przeważa w nich cukier - stanowi od 70 do 80% całości. A jak wiadomo, nadmiar cukru w diecie dzieci (i nie tylko) może skutkować przeróżnymi chorobami, w tym otyłością, problemami z sercem, cukrzycy. Co jeszcze obecne jest w tego typu napojach? A może warto sięgnąć po prawdziwe kakao? Tylko - no właśnie - czy dziecko wypije gorzkie kakao...? Raczej będzie ciężko...
W przypadku napojów kakaowych typu Puchatek czy Nesquik słowo "KAKAO" to tylko duże uogólnienie, które przy okazji pomaga im w promocji. Zwróćcie uwagę, że nie mają one na opakowaniu słowa "kakao" w nazwie - nazwą jest np. "Puchatek", "Nesquik". I im to pasuje, bo napisanie "sproszkowany cukier z dodatkiem kakao i emulgatora", choć zgodne z prawdą, byłoby strzałem w kolano... A że ludzie sami zaczęli mówić na to "kakao", należy to przecież wykorzystać...
Jak wygląda skład takiego napoju? 70-85% stanowi oczywiście cukier, o którym wcześniej wspomniałam. Maksymalnie 20% (chociaż zazwyczaj mniej) stanowi sproszkowane kakao. Dodatek emulgatora (najczęściej lecytyny sojowej) również musi być obecny. Aromat nadaje napojowi "kakaowości", ale pamiętajcie, że prozdrowotne właściwości z tego aromatu (i co za tym idzie - smaku kakaowego) nie płyną. Płyną one wyłącznie z miazgi kakaowej i tłuszczu kakaowego oraz obecnych w nich związków. Wygląd etykiety poprawiają witaminy, do których jednak też bym podeszła z dystansem - bo bardzo często syntetyczne, dodawane do produktów witaminy mają znikomą przyswajalność. Ale dla producenta grunt, że w ogóle są.
WŁAŚCIWOŚCI NATURALNEGO KAKAO
Jeśli macie możliwość, pijcie je (lub jedzcie - nawet jako dodatek do deseru czy ciasta, w postaci GORZKIEJ, porządnej czekolady!) jak najczęściej. Kakao ma naprawdę fenomenalne właściwości zdrowotne, o ile oczywiście nie jest nafaszerowane cukrem. Co warto o nim wiedzieć?
1. Kakao poprawia humor i samopoczucie - jest źródłem anandamidu, związku wywołującego uczucie euforii. Podobnie działa fenyloetyloamina,również obecna w kakao. Trochę jak powysiłkowe endorfiny, prawda?
2. Chroni serce i układ krążenia. Surowe
kakao jest bardo bogatym źródłem magnezu, który bierze udział
w regulacji pracy serca (wspólnie z wapniem odpowiada za skurcze i
rozkurcze mięśni). Ponadto to dobre źródło antyoksydantów, które wzmacniają naczynia krwionośne i chronią je przed uszkodzeniami.
3. Zapobiega przedwczesnemu starzeniu się - po raz kolejny, ze względu na przeciwutleniacze, w tym katechiny i antocyjany. Katechiny przyspieszają m.in. regenerację organizmu, działają na komórki "energetyzująco". Działają one też antynowotworowo!
4. Magnez zawarty w kakao (wspomniany wcześniej) łagodzi stres oraz jego skutki, wspomaga prace mózgu, wpływa na skupienie się. Poza tym bierze udział w wielu reakcjach metabolicznych!
5. Dzięki pewnej zawartości kofeiny i teobrominy, kakao ma działanie lekko pobudzające i rozjaśniające umysł.
Jak widzicie, kakao gorzkie - zdecydowanie NA TAK, ale wszelkiego rodzaju napoje kakaowe słodzone cukrem - omijajcie z daleka!
Buziaki,
Kats.
Kats.
Ja tam od dziecka nauczona jestem pić kakao, które jest gorzkie, gęste i zostawia taki charakterystyczny posmak, który ciężko jest przepłukać wodą - uwielbiam go! Czasem, dla osłody dodaję do tego konfiturę różaną albo malinową ale generalnie już jako dziecko kochałam ten smak - czy ja jestem normalna? hehe ;) Pozdrawiam Cię cieplutko i idę zrobić sobie kakao - tym razem jednak w tej słodszej wersji :)
OdpowiedzUsuńKakao uwielbiam, ale faktycznie, te wszystkie Nesquiki itp. - które do tej pory kupowałam - są naszpikowane cukrem. Dlatego przerzuciłam się na ciemniejsze - i tak dodaję je głównie do ciast, więc nie robi mi to większej różnicy. :)
OdpowiedzUsuńJako dziecko piłam takie kakao Nesquik teraz już dawno nie piej.
OdpowiedzUsuńJa jestem totalnym przeciwnikiem kakao - poprostu je nie lubie. A dzięki Tobie dowiedziałam się, że to praktycznie sam cukier. także omijam i innym tez będe mowila zeby omijali :)
OdpowiedzUsuńsensiblees.pl ♥
Świetny post. Również wystrzegam się ''kakao'' z połową cukru w środku. Kupowałam w Rossmannie kakao 100% i po przyzwyczajeniu się wcale nie przeszkadzało mi, że jest ono ''gorzkie'' i bardzo polubiłam. A do tego jak piszesz ma sporo właściwości zdrowotnych. Szkoda, że go już nie sprzedają, muszę poszukać jakiegoś innego.
OdpowiedzUsuńBardzo fajny blog, z przyjemnością zostaję na dłużej :)
Uwielbiam kakao! :)
OdpowiedzUsuńmybeautifuleveryday.blogspot.com
na szczęście nie lubię ani kawy ani kawopodobnych napjów ;D
OdpowiedzUsuńUwielbiam kakao , często piję na śniadanie;)
OdpowiedzUsuńZapraszam lovvellyy.blogspot.com
ja sięgam tylko po prawdziwe kakao, ale keidyś oczywiście kochałam napoje kakaowe ;p całe szczęście, że zaczęła czytać składy :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam kakao :). Grzeszę, bo kawę również uwielbiam, ale od czasu do czasu zamieniam ją na INKĘ- kawę zbożową.
OdpowiedzUsuńDawno nie pilam kakao, ale narobilas mi ochoty na takie prawdziwe ;)
OdpowiedzUsuńuwielbiam kakao i to właśnie przede wszystkim gorzkie :)
OdpowiedzUsuńgrunt to się przemóc i odzwyczaić od złych nawyków :)
a ja lubię takie gorzkie kakao i często używam go do różnych wypieków. ;) ale samego nie piję, bo za mlekiem nie przepadam. ;) i nawet mleko kakaowe do mnie nie przemawiało. ;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie.