Hej!
Mój wczorajszy dzień był bardzo intensywny i wieczorem nie miałam już totalnie siły na nic. Po powrocie z pracy zajęłam się drugą pracą - i tak do wieczora. Na szczęście jesteśmy już na półmetku tygodnia i piątek zbliża się wielkimi krokami. Majówka za pasem - a w tym roku tak fajnie się złożyło, że mam aż 5 dni wolnego. Dlatego też nie mogę się jej doczekać, przyda mi się odpoczynek po ciężkim tygodniu. Mam nadzieję, że będzie piękna pogoda, bo aż szkoda to zmarnować... Poza tym przyjeżdża do mnie siostra, nie mogę się doczekać :) dzisiejszy dzień mam również już zaplanowany, więc specjalnie wstałam wcześniej, aby napisać dla Was notkę.
Dziś będzie stylizacja, która zdecydowanie bardziej pasuje na lato, niż na obecną pogodę. Zdjęcia mają już jednak dobre kilka(naście?) dni i z tego, co sięgam pamięcią, tego dnia akurat pogoda sprzyjała. Z resztą ja jestem z natury raczej ciepłokrwistym stworzeniem, więc wystarczy kilkanaście stopni na plusie, trochę słońca i mogę śmigać w krótkim rękawie :) wracając do zestawu - od kiedy tylko zobaczyłam tę sukienkę w sklepie, wiedziałam, że musi być moja. Kiedyś nie wyobrażałabym sobie siebie w takiej dopasowanej sukience - byłam chuda jak patyk i wszystko na mnie wisiało... Z biegiem czasu polubiłam także czerwony kolor, którego kiedyś jakoś unikałam. Co myślicie o tym połączeniu?
Świetnie wyglądasz!!
OdpowiedzUsuńbeautiful!
OdpowiedzUsuńwww.stylevoyage.blogspot.com
pieknie Ci w bordo!
OdpowiedzUsuńGołe nogi czy idealnie dobrany odcień rajstop? :)
OdpowiedzUsuńŚlicznie CI w tej sukience
Rajstopy, odcień w sumie przypadkowo wybrany ;) dziękuje :)
OdpowiedzUsuńŚliczna sukienka, bardzo ładnie Ci w tym kolorze :)
OdpowiedzUsuńPasują Ci takie sukienki! Ślicznie :)
OdpowiedzUsuńmybeautifuleveryday.blogspot.com
Pamiętam kiedy byłaś taka szczuplutka, a teraz po prostu wyglądasz rewelacyjnie! I w tym kolorze promieniejesz:)
OdpowiedzUsuńśliczna sukienka :)
OdpowiedzUsuńOj tak, strój zdecydowaniena cieplejsze dni :)
OdpowiedzUsuńWow! Wyglądasz naprawdę świetnie!
OdpowiedzUsuńJedna z twoich lepszych stylizacji :) Świetna figura :)
OdpowiedzUsuńPięknie wyglądasz :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, Paulina :)
świetna sukienka :)
OdpowiedzUsuńJaka pupcia zgrabna :D
OdpowiedzUsuńJa uwielbiam czerwień w sumie na równi z turkusem i ciuchów w czerwieni mam nawet więcej :) Bardzo Ci pasuje,a sukienki takie obcisłe/dopasowane uwielbiam ! (tyle ze w moim wieku dłuższe,do kolana :D )
piękna sukienka. ;) a majówka u nas zapowiada się kiepsko. ;/ a ostatnie dni to w ogóle koszmar był, więc baaaardzo się cieszę na te nadchodzące kilka wolnych dni. ;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie.
No i wyglądasz w tej sukience jak kulturystka. Zły fason, ale bardzo dobry kolor.
OdpowiedzUsuńJak kulturystka to może przesada :) ale pracuję nad wysportowaną sylwetką, więc dla mnie komplement, jeśli ktoś to widzi :) dzięki! :)
Usuńno dziewczyno w tej sukience wyglądasz po prostu obłędnie
OdpowiedzUsuńPiękna kobieta, świetna stylizacja na obcasach. Nic dodać nic ująć
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
http://moda-na-obcasach.blogspot.com/
Ale figurę to Ty kochana masz obłędną! :D
OdpowiedzUsuńW wolnej chwili zapraszam do siebie:
Najnowszy wiosenny post z tiulową spódnicą - daj znać co myślisz. :)
Na takiej figurze praktycznie wszystko będzie dobrze wyglądać :) Sama lubię czerwień, ale taką chłodniejszą - chłodne barwy pasują do mojego typu urody. :)
OdpowiedzUsuńFigura odpowiednia, więc można takie sukienki nosić :)
OdpowiedzUsuńWyglądasz pięknie, masz świetną figurę!!
OdpowiedzUsuńSuper! i sukienka i figura:) a zdjęcia kto ci robi, że tak zapytam? Muszę swoje dzieci nauczyć zdjęcia robić to będę miała problem z głowy. :)
OdpowiedzUsuńPiękną masz figurę, a sukienka mnie urzekła :)
OdpowiedzUsuńallixaa.blogspot.com - klik
Bardzo ładnie w tym wyglądasz, bardzo Ci pasuję!!:)
OdpowiedzUsuńto chyba bardziej bordo niż czerwień, tak czy owak nic tak nie działa jak czerwona sukienka...
OdpowiedzUsuńObłędnie wyglądasz :)
OdpowiedzUsuń