Hej!
Mam nadzieję, że początek tygodnia mija Wam przyjemnie. Ja wstałam dziś o 7:30 (żadna nowość :D), zrobiłam co nieco do pracy, a teraz wzięłam się za pisanie. Weekend poświęciłam na odpoczynek i przyznam szczerze, że w pewnym momencie nie wiedziałam, co mam ze sobą zrobić - nie jestem przyzwyczajona do takich dni, bo rzadko takie mam. Chociaż ja jak to ja, zawsze znajdę sobie jakieś zajęcie :) dziś mam dzień odpoczynku od siłowni, ale wczorajszy trening poszedł mi chyba aż za dobrze i dziś odczuwam jego skutki... :D
Przygotowałam dla Was stylizację - zdjęcia robiłam jeszcze wtedy, kiedy leżał śnieg (obecnie już go nie ma, więc na dworze jest średnio i pogoda wcale nie zachęca do wychodzenia gdziekolwiek). Mam nadzieję, że albo jeszcze spadnie trochę śniegu i przyjdzie trochę mrozu, albo w końcu będzie wiosna - tęsknię za długimi dniami, dużą ilością słońca, wyjściami plenerowymi, grillami i jeszcze raz za słońcem. Ale wiem, że ten czas na początku roku mija zawsze bardzo szybko (na szczęście), więc i w tym roku pewnie będzie podobnie. Jeśli chodzi o stylizację, wybrałam parkę w kolorze khaki, bardzo stare, welurowe legginsy odgrzebane z dna szafy (swoją drogą byłam pewna, że będą za mnie za małe, ale jednak nie!), czarną bluzkę z baskinką oraz limonkowy komin na szyję. Dajcie znać, co myślicie!
legginsy - Romwe
bluzka - X-moda
komin - no name
Bohaterem kilku zdjęć jest mój wspaniały pieseł, który bardzo chciał być na moim blogu (i za którego wskoczyłabym w ogień)- chyba nawet już go kiedyś Wam pokazywałam :) moje największe oczko w głowie. Jak to było? "Pies jest jedyną istotą na świecie, która kocha Cię bardziej, niż samego siebie". Coś takiego - i tyle w tym prawdy!
Buziaki,
Kats.
Wyglądasz świetnie
OdpowiedzUsuń---------------------------
http://fashionelja.pl
Świetna kurteczka! Miałam kiedyś podobne buciki i świetnie się sprawowały :) Pozdrawiam i zapraszam na nowy post xmadebymex.blogspot.co.uk :)
OdpowiedzUsuńŚwietnie wyglądasz! Piękne, zimowe zdjęcia ;)
OdpowiedzUsuńJaki świetny psiak:) U mnie jeszcze śniegu jest pełno:) fajna parka:)
OdpowiedzUsuńbuziaki;*
świetna kurteczka! bardzo ładnie wyglądasz :)
OdpowiedzUsuńŚwietna stylizacja oraz zdjęcia - bardzo ładnie wyglądasz :)
OdpowiedzUsuńU Ciebie chociaż ten śnieg był, ja do teraz sie go nie doczekałam...
OdpowiedzUsuńPiesełek cudowny,strasznie kocham zwierzęta <3 sama swojego Felka (świnkę morską) wpycham w kadr albo całkiem przypadkiem się w nim znajduje :D
OdpowiedzUsuńCo do kurtki,w tym roku chyba parki w kolorze khaki są modne,bo widuję często-zwłaszcza z różowym futerkiem :D Ja osobiście nie lubię tego koloru,jak mam wybrać coś neutralnego,zwykle wygrywa granat lub szary :)
Super nawet psiunek się załapał na sesję 😏
OdpowiedzUsuńSuper kurteczka :D
OdpowiedzUsuńmybeautifuleveryday.blogspot.com
kurcze marzy mi się jakaś parka i w takim kolorze, uwielbiam goo !
OdpowiedzUsuńLubie ten kolor zima. sama mam kurtke w tym odcieniu :)
OdpowiedzUsuńŚwietna stylówka na codzień :)
OdpowiedzUsuńwww.bliskolasu.com.pl
Słodki piesek! Fajna kurtka :)
OdpowiedzUsuńLubię kolor khaki, szczególnie w zestawieniu z pomarańczami i ciepłym miodowym odcieniem :)
OdpowiedzUsuńKiedyś trudno mi było przekonać się do koloru khaki, coraz bardziej go doceniam. :) Parki w tym kolorze zdają się ponadczasowe. Fajny fason wybrałaś. ;)
OdpowiedzUsuńu nas dalej tona śniegu, mnóstwo smogu, generalnie pozostaje czekanie na wiosnę. ;) poza tym, nic ciekawego, wszyscy chorują i kiepsko się czują, świnka znowu nam zaniemogła, także ostatni tydzień był ciężki. ;/ a stylizacja bardzo fajna, podoba mi się ten kolorowy akcent szalika. ;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie.
Ojej, piesek w tle wygląda cudownie ;) Co do stroju, uwielbiam kolor khaki! Piękna kurtka!
OdpowiedzUsuń