Hej!
Dziś chciałabym napisać parę słów o witaminie D. Jest to jedna z niewielu witamin, którą można znaleźć nie tylko w żywności. Słowo "znaleźć" brzmi tutaj nawet trochę dziwnie - myślę, że lepiej po prostu użyć słowa "źródło". Witamina D jest wytwarzana w
skórze pod wpływem promieni słonecznych - i super, bo latem nie musimy martwić się o niedobory - wystarczy 15-20 minut ekspozycji na słońce, aby pokryć 90% zapotrzebowania na tę witaminę - o ile co najmniej 20% ciała jest odsłonięta. Niestety, Polska leży w strefie klimatycznej, w której w ciągu roku ilość słonecznych dni jest zdecydowanie za mała, aby dało radę pokryć zapotrzebowanie na witaminę D tylko z promieni słonecznych... No dobra, akurat w tym roku mamy też słoneczną jesień, więc jeszcze jest szansa złapać trochę witaminy D, ale zimą dni są tak krótkie, a słońce tak "słabe", że tak naprawdę tylko z produktów spożywczych możemy pokryć zapotrzebowanie. Ewentualnie z suplementów. Ale za nim sięgniecie po suplement - zobaczcie, w jakich produktach spożywczych znajduje się najwięcej tej witaminy - i jaka jest jej rola!
ROLA WITAMINY D W ORGANIZMIE
Witamina D3 (cholekalcyferol) należy do witamin
rozpuszczalnych w tłuszczach (wraz z witaminami A, E i K). Jest
niezwykle ważnym składnikiem diety. Od niej zależy stopień wykorzystania wapnia przez organizm (m.in. bierze udział w jego transporcie), warunkuje też prawidłową mineralizację kości oraz stan napięcia i sprawność mięśni. Niezbędna jest dla
poprawnego funkcjonowania układu kostnego, wzmaga resorpcję fosforanów oraz wapnia w jelitach (stymuluje bowiem syntezę białka wiążącego wapń, co zwiększa jego absorpcję). Witamina D wzmacnia również system odpornościowy oraz - co wykazano całkiem niedawno - może chronić przed rozwojem nowotworów. Ponadto jest witaminą o
charakterze hormonalnym - jej postać aktywna (kalcytriol) wykazuje działanie podobne do tego, jakie wykazują hormony steroidowe.
NIEDOBÓR I NADMIAR WITAMINY D
Jak w przypadku każdej witaminy rozpuszczalnej w tłuszczach, możliwe jest przedawkowanie witaminy D. Wynika to z faktu, że jest ona magazynowana w tkance tłuszczowej i zostawiana "na później". Pamiętajmy, że witaminę D w postaci suplementów (w tabletkach) znacznie łatwiej przedawkować, niż taką z żywności (lub ze słońca :D). Jakie są następstwa przedawkowana witaminy D? Przede wszystkim zatrucie organizmu - objawami są: złe samopoczucie, brak apetytu, zmęczenie, ból głowy i brzucha. U dzieci występują zaparcia, a u dorosłych częściej biegunka. Wapń, który jest transportowany z udziałem witaminy D, odkłada się w tkankach narządów (tzw. kalcyfikacja tkanek miękkich) - to powoduje nieodwracalne zmiany oraz zakłócenia pracy serca (ponieważ ono też w pewnym stopniu ulega procesom kalcyfikacji). Oprócz tego nadmiar witaminy D może powodować kamicę nerkową. Niedobór witaminy D skutkuje krzywicą u dzieci, a u dorosłych - rozmiękczeniem, odwapnieniem kości, a w starszym wieku - osteoporozą.
Witaminę D znajdziemy przede wszystkim w tranie oraz rybach. Tłustych rybach (bo w końcu też mają ten swój rybi tłuszcz, zwany wcześniej tranem :D). Na przykład śwież łosoś posiada 13 µg witaminy D w 100g produktu, makrela 5 µg, a węgorz świeży - 30 µg (ciekawostką jest, że wędzony węgorz ma aż 36 µg/100 g witaminy D). Sardynka świeża i szprot bałtycki mają jej mniej-więcej tyle, ile łosoś. Pamiętajcie, aby ryby dusić lub gotować - smażenie i tak wysokie temperatury będą niszczyć tę witaminę. I jak wcześniej wspomniałam, tran ma zdecydowanie najwięcej witaminy D - aż 330 µg/100 g. W okresie jesienno-zimowym warto pomyśleć o suplementacji witaminy D właśnie przez spożywanie tranu (tym bardziej, jeśli ktoś nie jest zwolennikiem ryb - tran w kapsułkach powinien spełnić jego oczekiwania :)). Cholekalcyferol znaleźć możemy też w grzybach takich, jak borowiki oraz kurki, a także w wołowej wątróbce oraz w żółtkach jaj.
Jak w przypadku każdej witaminy rozpuszczalnej w tłuszczach, możliwe jest przedawkowanie witaminy D. Wynika to z faktu, że jest ona magazynowana w tkance tłuszczowej i zostawiana "na później". Pamiętajmy, że witaminę D w postaci suplementów (w tabletkach) znacznie łatwiej przedawkować, niż taką z żywności (lub ze słońca :D). Jakie są następstwa przedawkowana witaminy D? Przede wszystkim zatrucie organizmu - objawami są: złe samopoczucie, brak apetytu, zmęczenie, ból głowy i brzucha. U dzieci występują zaparcia, a u dorosłych częściej biegunka. Wapń, który jest transportowany z udziałem witaminy D, odkłada się w tkankach narządów (tzw. kalcyfikacja tkanek miękkich) - to powoduje nieodwracalne zmiany oraz zakłócenia pracy serca (ponieważ ono też w pewnym stopniu ulega procesom kalcyfikacji). Oprócz tego nadmiar witaminy D może powodować kamicę nerkową. Niedobór witaminy D skutkuje krzywicą u dzieci, a u dorosłych - rozmiękczeniem, odwapnieniem kości, a w starszym wieku - osteoporozą.
CO, OPRÓCZ "SŁOŃCA I SKÓRY", JEST ŹRÓDŁEM WITAMINY D?
Dajcie znać, co myślicie!
Buziaki,
Kats.
biorę witaminę D w kapsułkach bo na pewno mam spory niedobór, całe lato siedziałam w biurze a teraz słońca też nie doświadczam
OdpowiedzUsuńFajny przydatny post :) Podoba mi się też to że w poście napisałaś o tym, gdzie oprócz słońca możemy znaleźć witaminę D :) Miłego dnia :*
OdpowiedzUsuńwww.sandina.pl
oo zaciekawił mnie ten post :)
OdpowiedzUsuńMieszkam w Anglii i z tym słońcem jest jeszcze gorzej niż w PL.
OdpowiedzUsuńA mogę spytać jakie to brałaś suplementy ? Bedąc w na wakacjach w PL brałam ale mi nie pomogły. Które Ty osobiście możesz mi polecić ?
Pozdrawiam
Jeśli chodzi Ci o te, o których napisałam w poście na pcozątku (bo witaminy D nie bylo potrzeby suplementowac w lato :)), to brałam żelazo (z apteki marki Ascofer) oraz B-complex Doctor's Best zamówiony przez internet - tutaj są np. http://www.fitness-food.pl/1099-b-complex-30-kaps-doctor-s-best.html ;)
UsuńNajlepsza jest D w kroplach https://m.ceneo.pl/40523424
Usuńnice post!
OdpowiedzUsuńwww.bstylevoyage.blogspot.com
rzadko jem ryby a w lato za bardzo nie mogłam skorzystać z słońca przez pracę ;/
OdpowiedzUsuńwięc trzeba będzie pomyśleć o suplemencie ;)
Bez żadnych wątpliwości i ja mam niedobór tej magicznej witaminy...
OdpowiedzUsuńJesienią i zimą biorę w kapsułkach ;)
OdpowiedzUsuńPrzydatny post.
OdpowiedzUsuńczyli nie warto suplementować :)
OdpowiedzUsuńooo az sobie chyba kupie łososia :D trochę witaminy D i słońca się rpzyda ;D
OdpowiedzUsuńchyba zacznę brać witaminę D w kapsułkach ;p
OdpowiedzUsuńDobrze że wyniki wyszły za rugim razem dobrze :) Życzę miłych dni w nowej pracy :D
OdpowiedzUsuńKurcze, kolejny przydatny post! Takie lubię najbardziej! :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
mybeautifuleveryday.blogspot.com
miałam kiedyś trzykrotny niedobór witaminy D, z tego powodu miałam problemy z kośćmi-często doskwierający ból, także polecam każdemu w takich sytuacjach najpierw zrobić testy na ilość tej witaminy.
OdpowiedzUsuńzapraszam do siebie i proszę o kliknięcie
Tak lykajcie frajerzy suplementy. Ale przy okazji lyknijcie cos na rozum. Moze kraw najpierw zbadac sobie?
OdpowiedzUsuńSłuszna uwaga.
UsuńU wszystkich dzieci w momencie diagnozy cukrzycy typu 1 stwierdza się niedobór witaminy D3. Ale nie wiadomo, czy niedobór ten wpływa na rozwój tej najczęstszej choroby przewlekłej u dzieci i młodzieży.
OdpowiedzUsuńRadzę się doinformowac w przedawkowaniu witaminy C w suplementach to raz. A dwa z tymi rybami to bym uważała , bo ryby z hodowli przynoszą więcej szkody niż pożytku.
OdpowiedzUsuń