Hej!
Weekend minął mi baaardzo szybko, ale tak to jest, jak spędza się czas z właściwymi ludźmi. Mam nadzieję, że Wasz także się udał - w sumie to był pierwszy jesienny weekend, ale u mnie pogoda nawet dopisała. Kilka razy wspominałam tutaj, że szykuje mi się pewne... przedsięwzięcie (a co za tym idzie - wiele związanych z nim obowiązków). Pewnie wiele osób przeoczyło tę informację, w czym nic dziwnego nie ma. W każdym razie chyba już teraz mogę powiedzieć, o co chodzi. Od października przez kilka miesięcy będę redaktor naczelną na portalu Czytamy Etykiety! Być może kojarzycie, ale jeśli nie, to polecam zajrzeć. W bazie jest prawie 4000 produktów spożywczych przeanalizowanych pod kątem składu i tego, czy warto kupić czy nie (i jeśli dobrze wszystko pójdzie, za jakiś czas ruszy aplikacja mobilna - szczegóły tutaj (klik). Oprócz analiz produktów na blogu pojawiają się artykuły, a na Facebook'u porównania produktów spożywczych (oraz kosmetyków) różnych producentów. Jest też mnóóóóóstwo ciekawostek. Na razie się wdrażam i wiem, że czeka mnie duuużo pracy, z resztą już teraz mam jej trochę :) trzymajcie kciuki, abym się sprawdziła jako pani redaktor! :)
Muszę Wam powiedzieć, że tę sesję zapamiętam na długo. Może nie tyle same zdjęcia, co okoliczności im towarzyszące. Dlaczego? Tego dnia, idąc z tatą przez osiedle zauważyliśmy grupkę dzieci, wśród których chłopiec "bawił się" z młodym, ale już dużym psem. Zorientowałam się, że pies chyba nie traktuje tego jako zabawę, bo po chwili zaczął gryźć go za nogawkę oraz bluzę, chłopiec zaczął płakać i panikować. Podbiegłam i odgoniłam psa - okazało się, że chłopak miał już ładne "odciski" zębów na nodze, trochę krwi... Brrr. To druga tego typu sytuacja w ostatnim czasie. Dzień wcześniej na moich oczach dziecko prawie wpadło pod samochód - bo matka zagadała się z koleżanką, paląc beztrosko papieroska - jakbym nie krzyknęła, poszłoby do przodu i byłaby tragedia. Wniosek? Cholera, ludzie, bądźmy odpowiedzialni... Rozpisałam się, więc o stylizacji już nie będzie słowa - łapcie zdjęcia!
Muszę Wam powiedzieć, że tę sesję zapamiętam na długo. Może nie tyle same zdjęcia, co okoliczności im towarzyszące. Dlaczego? Tego dnia, idąc z tatą przez osiedle zauważyliśmy grupkę dzieci, wśród których chłopiec "bawił się" z młodym, ale już dużym psem. Zorientowałam się, że pies chyba nie traktuje tego jako zabawę, bo po chwili zaczął gryźć go za nogawkę oraz bluzę, chłopiec zaczął płakać i panikować. Podbiegłam i odgoniłam psa - okazało się, że chłopak miał już ładne "odciski" zębów na nodze, trochę krwi... Brrr. To druga tego typu sytuacja w ostatnim czasie. Dzień wcześniej na moich oczach dziecko prawie wpadło pod samochód - bo matka zagadała się z koleżanką, paląc beztrosko papieroska - jakbym nie krzyknęła, poszłoby do przodu i byłaby tragedia. Wniosek? Cholera, ludzie, bądźmy odpowiedzialni... Rozpisałam się, więc o stylizacji już nie będzie słowa - łapcie zdjęcia!
kurtka - Brendi.pl
spodnie - Terranova
buty - TUTAJ
buty - TUTAJ
pierścionek - Zielony Kot
Dajcie znać, co myślicie! :)
Buziaki,
Kats.
Buziaki,
Kats.
pięknie też zaczęłam nosić już botki
OdpowiedzUsuńooo gratuluję ;D nie znam tej stronki, ale chętnie do niej zajrzę :)
OdpowiedzUsuńMam dżinsową kurtkę, ale nie wiem z czym ją łączyć :P Do niczego mi nie pasuje, oprócz czarnej sukienki.
OdpowiedzUsuńświetnie wyglądasz! :)
OdpowiedzUsuńŚwietna stylizacja :) Biedne dzieciaki cierpią za głupotę rodziców :(
OdpowiedzUsuńhttp://luksusowezycie.pl/
bardzo fajne buty
OdpowiedzUsuńkochana cudownie wyglądasz! stylizacja świetna <3
OdpowiedzUsuńŚwietnie wyglądasz! :)
OdpowiedzUsuńpowodzenia kochana na stanowisku :*
OdpowiedzUsuńStrona z etykietami jest świetna! Często stoję przed półkami w sklepach i czytam skład, więc strona na pewno ułatwi i znacznie skróci mój pobyt w sklepach haha
OdpowiedzUsuńŚwietne zestaw :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
mybeautifuleveryday.blogspot.com
Gratulacje Pani Redaktor!!:) Powodzenia i wielu sukcesów w nowej pracy:)
OdpowiedzUsuńPo pierwsze: GRAAAATULACJE:D Ale się cieszę:D Powodzenia jako redaktorka!
OdpowiedzUsuńPo drugie: mam to na co dzień. Pracuję w markecie budowlanym jako kasjerka i ludzie sobie nie zdają sprawy ile tam może być nie bezpieczeństw dla dziecka. Po pierwsze wózki widłowe. Małego szkraba nie widać z takiego wózka. Po drugie. Np. kiedyś byłam na budowlance bo ludzi było mało, a my zawsze jako kasjerki ceny możemy po robić. Stoją rodzice, wybierają płytki, a dzieciaki zrobiły sobie zabawę pod ekspozycjami ( pod nimi leżą płytki, czasem bardziej czasem mniej poukładane) robię te ceny, a dzieciaki się bawią, ganiają pod tymi ekspozytorami. W końcu zaczęłam ich wyganiać bo zaraz albo jeden albo drugi się potknie i będzie nie szczęście. A Matka nie wzruszona, że jej dzieci mogą sobie coś zrobić to jeszcze mnie okrzyczała jak ja mogę im zwracać uwagę. MASAKRA!
Po trzecie rewelacyjna stylizacja!
Az mnie ciary przeszly gdy opisywalas te sytuacje. Ogromne gratulacje! :)
OdpowiedzUsuńProsto, elegancko, bez zbędnych dodatków i przede wszystkim kobieco - to lubię :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńFaktycznie sytuacja nieciekawa, dlatego boję się bezpańskich psów :/ A stylizacja super! Ćwiczysz dalej? Bo dawno nie zaglądałam do Ciebie i widzę ogromną zmianę w Twojej sylwetce oczywiście na plus :D
OdpowiedzUsuńĆwiczę ćwiczę ;) :) dzięki!
Usuńja weekend spędziłam na planie Pierwszej Miłości :)
OdpowiedzUsuńPięknie wyglądasz chudzinko ;*
OdpowiedzUsuńMożna powiedzieć że jesteś jak super bohaterka! Dobrze że byłaś w pobliżu :)
OdpowiedzUsuńBez przesaaady :)
UsuńWow! Super, że będziesz mogła się wykazać jako redaktorka :) Gratki! :* Co do stylizacji to fajnie wyglądasz, w sam raz na co dzień :) Miłego dnia Kochana :*
OdpowiedzUsuńwww.sandina.pl
Dziękuję :* :)
UsuńBardzo fajny outfit, taki jak najbardziej lubię :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńGłupota ludzka czasem nie zna granic, a jak nie głupota to właśnie brak tej odpowiedzialności... eh
OdpowiedzUsuńPowodzenia w prowadzeniu portalu! Na pewno sobie poradzisz! :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie:)
OdpowiedzUsuńJesienny styl do Ciebie pasuje :)
OdpowiedzUsuńWyglądasz fantastycznie :)