Hej!
Jak Wasza majówka? Ja na swoją narzekać nie mogę - spędzam ją dokładnie tak, jak bym chciała. Chociaż wszystko wyszło zupełnie niespodziewanie. Wiecie, co? Życie bywa totalnie zaskakujące i naprawdę w moment potrafi zmienić się wszystko - no, na pewno bardzo dużo. Co WCALE mi nie przeszkadza, wręcz przeciwnie. Dziś przygotowałam dla Was post na temat zastosowań syropu klonowego. Jak pewnie większość z Was wie, jest to naturalny słodzik, który od wieków jest pozyskiwany tradycyjną metodą w Kanadzie - zarówno w celach spożywczych, jak i leczniczych. No właśnie - bo właściwości syropu klonowego wykraczają zdecydowanie dalej, niż tylko słodzenie, a co za tym idzie - jego wykorzystanie może być całkiem spore. Pamiętam, że pierwszy raz spróbowałam go jakieś 10 lat temu, kiedy wujek pracujący w Kanadzie przywiózł nam buteleczkę. Wtedy produkt ten jeszcze nie był powszechnie sprzedawany w naszych sklepach, na szczęście czasy się zmieniają i można dostać go coraz częściej w sklepach ze zdrową żywnością :) i dobrze - bo nie dość, że jest przepyszny, to jeszcze pełen prozdrowotnych składników. Zawiera między innymi cynk, wapń, witaminę B12, a także 13 różnych antyoksydantów, do niedawna znanych z występowania tylko w innych częściach roślin. Mają one właściwości przeciwcukrzycowe, przeciwbakteryjne oraz przeciwnowotworowe. No dobrze, a więc jakie ma zastosowania?
1. SYROP KLONOWY JAKO ZAMIENNIK CUKRU
Syrop
klonowy świetnie sprawdzi dla osób, które nie muszą odstawiać sacharozy, jednak chcą zastąpić biały cukier czymś
zdrowszym. Biały cukier zawiera praktycznie same puste kalorie - tymczasem syrop klonowy, oprócz sacharozy (50-75%), zawiera szereg mikroelementów, polifenoli, witamin grupy B i przeciwutleniaczy. Należy pamiętać, że jeśli dbacie o linię, mimo wszystko nie powinniście spożywać go zbyt często - jest kaloryczny, ale mimo wszystko bardzo ZDROWY. Udowodniono, że mimo, iż zawiera sacharozę, może być korzystny przy cukrzycy - w składzie ma bowiem kwas abscysynowy, który odpowiada za wydzielanie insuliny przez trzustkę, a co za tym idzie - pomaga regulować poziom glukozy we krwi. Sprzyja też wykorzystaniu glukozy przez komórki mięśniowe. Ja uwielbiam herbatę i kawę z syropem klonowym, ale sprawdzi się także jako dodatek smakowy do racuchów, gofrów, naleśników, ciast, babeczek, a także jako składnik marynaty do mięs.
2. ODŻYWKA DO WŁOSÓW Z SYROPEM KLONOWYM!
Czy wiedzieliście, że syrop klonowy można wykorzystać także w pielęgnacji włosów? Podobnie jak miód, ma on właściwości nawilżające, więc sprawdzi się jako pooc dla suchych włosów. Dzięki zawartości witamin z grupy B zdecydowanie zasługuje na uwagę właśnie w "dziedzinie" dbania o włosy. Syrop klonowy można użyć różne sposoby - a także na różnych etapach pielęgnacji włosów. Można na przykład dodać go do mgiełki nawilżającej lub do maski. Możemy też sami taką mgiełkę zrobić - najlepiej użyć do tego celu wody destylowanej lub przefiltrowanej w specjalnym czajniku. Jeśli macie w domu maski czy odżywki, które obciążają Wasze włosy lub po prostu nie do końca się sprawdzają, możecie dodać do niej odrobinę syropu klonowego - z dodatkiem jeszcze odrobiny wody może je to uratować ;)
3. NAWILŻANIE SKÓRY!
Tutaj sytuacja jest trochę podobna, jak w przypadku włosów. I znowu chodzi o nawilżenie - jeśli macie skórę suchą, to możecie dodać trochę syropu klonowego do balsamu do ciała czy też kremu do rąk. Ja niedawno to testowałam - po zimie mam bardzo suchą skórę dłoni, a nawet najtańszy i najprostszy krem do rąk z dodatkiem syropu klonowego sprawiał, że były nieco gładsze ;)
2. ODŻYWKA DO WŁOSÓW Z SYROPEM KLONOWYM!
Czy wiedzieliście, że syrop klonowy można wykorzystać także w pielęgnacji włosów? Podobnie jak miód, ma on właściwości nawilżające, więc sprawdzi się jako pooc dla suchych włosów. Dzięki zawartości witamin z grupy B zdecydowanie zasługuje na uwagę właśnie w "dziedzinie" dbania o włosy. Syrop klonowy można użyć różne sposoby - a także na różnych etapach pielęgnacji włosów. Można na przykład dodać go do mgiełki nawilżającej lub do maski. Możemy też sami taką mgiełkę zrobić - najlepiej użyć do tego celu wody destylowanej lub przefiltrowanej w specjalnym czajniku. Jeśli macie w domu maski czy odżywki, które obciążają Wasze włosy lub po prostu nie do końca się sprawdzają, możecie dodać do niej odrobinę syropu klonowego - z dodatkiem jeszcze odrobiny wody może je to uratować ;)
3. NAWILŻANIE SKÓRY!
Tutaj sytuacja jest trochę podobna, jak w przypadku włosów. I znowu chodzi o nawilżenie - jeśli macie skórę suchą, to możecie dodać trochę syropu klonowego do balsamu do ciała czy też kremu do rąk. Ja niedawno to testowałam - po zimie mam bardzo suchą skórę dłoni, a nawet najtańszy i najprostszy krem do rąk z dodatkiem syropu klonowego sprawiał, że były nieco gładsze ;)
4. JAKO "WSPOMAGACZ" WĄTROBY I NIE TYLKO
Badania, które przeprowadzili japońscy naukowcy wykazały, że
szczury, które spożywały syrop klonowy, miały dużo lepsze
wyniki badań wątroby, niż te, które dostawały zamiast niego cukier. Można więc powiedzieć, że wybór odpowiedniego słodzika wpływa na stan i zdrowie komórek wątroby, która przecież jest podstawowym organem odpowiedzialnym za detoksykację organizmu. To niej zbierają się wszystkie zanieczyszczenia i toksyczne substancje, które nawet nieświadomie często sobie dostarczamy. Poza tym syrop klonowy wpływa pozytywnie na przyspieszenie metabolizmu, funkcjonowanie układu nerwowego, koncentrację, poprawę pracy układu pokarmowego oraz odpornościowego.
Pamiętajcie, że prawdziwy, 100% syrop klonowy nie zawiera ŻADNYCH sztucznych dodatków - konserwantów, barwników i innych "cudów na kiju". Świetnie rozpuszcza się w wodzie, więc jego zastosowanie w kuchni naprawdę jest wygodne. Możecie go kupić w tym sklepie internetowym (klik) i jest to produkt pochodzący
z uprawy ekologicznej, objęty certyfikatem kontroli. Naprawdę bardzo polecam!
Buziaki,
Kats.
ja teraz jestem na etapie olejaowania włosów, więc z przyjemnością czytam posty o zastosowaniach naturalnych składników do pielęgnacji! Świetny post! Dziękuje za odwiedzinki i zapraszam ponownie :) buziaki :*
OdpowiedzUsuńzawsze chcialam sprobować tego syropu z naleśnikami, tak jak w amerykanskich filmach ^^
OdpowiedzUsuńo proszę, nie wiedziałam wszystkiego.
OdpowiedzUsuńSandicious
a ja nigdy go nawet nie próbowałam :c
OdpowiedzUsuńoo nawet nie miałam pojęcia, że ten syrop ma tyle właściwości :)
OdpowiedzUsuńZ chęcią w kuchni wypróbowałabym taki syrop :)
OdpowiedzUsuńSzczerze nigdy nie próbowałam syropu klonowego i nie słyszałam o jego właściwościach.Piszesz bardzo ciekawe posty z których dowiaduje się dużo ciekawych informacji i zastosowań.Pozdrawiam i zapraszam wolnej chwili do mnie motykastyle.blogspot.com
OdpowiedzUsuńNie pomyślałabym, że syrop klonowy można wykorzystać do włosów czy ciała :) Super! Pozdrawiam i obserwuję :)
OdpowiedzUsuńJa szczerze mowiac nie bardzo przepadam :P
OdpowiedzUsuńNie pomyślałabym nawet, że ma aż tyle zastosowań!
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie!
Mogłabym też prosić o kilka kliknięć w nowym poście? Oczywiście, jeśli coś Ci się spodoba. :)
>> ALEXANDRAK-BLOG.BLOGSPOT.COM <<
oo nie widziałam, że można go w taki sposób wykorzystać :)
OdpowiedzUsuńby-klaudiaa.blogspot.com
ja uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńMialam w tym roku jechac do Kanady i przywiesc sobie troche tego wynalazku... Niestety sie nie udalo :( Ale coz, moze kiedys sprobuje!
OdpowiedzUsuńja jakoś nie przepadam, wolę nasz miód :)
OdpowiedzUsuńnie wiedziałam o takich właściwościach tego syropu
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawe zastosowania :) Ale jak tylko zobaczyłam tytuł przypomniał mi się film Ingrid (MissGlamourazzi) z serii sense of self, kiedy odwiedziła Estee (Essie Button) i ta zaczęła ją wkręcać, że w Kanadzie syropu klonowego używa się do transfuzji xD
OdpowiedzUsuńTym ostatnim argumentem mnie przekonałaś. Jeśli dobrze działa na wątrobę, to może się skuszę i spróbuję.
OdpowiedzUsuńAż wstyd się przyznam byłam już kilka razy w Canadzie a jeszcze nie jadłam syropu klonowego ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam syrop klonowy, ale... Nie wiem czy oprócz herbaty i pancakes byłbym w stanie dodać go do czegoś więcej.
OdpowiedzUsuń