Hej!
Jak super, że to kolejny weekend z rzędu z piękną pogodą. Przynajmniej u mnie jest słonecznie i ciepło, jak na początki wiosny. Cieszę się, bo uwielbiam spędzać czas na swoim powietrzu. Z moim zdrowiem jest już lepiej, chociaż i tak dość długo mnie trzymało - tak to jest, kiedy nie potrafi się usiedzieć cały dzień w domu. Z resztą nawet, jakbym chciała, to praca i uczelnia uniemożliwiłyby mi takie słodkie lenistwo - ale to dobrze, bo znacie mnie i wiecie, że zbyt długie "nicnierobienie" męczy mnie bardziej, niż wysiłek fizyczny. Lubię swój tryb życia, uwielbiam aktywność, która zawsze dodaje mi pozytywnych emocji. Chcę Wam polecić świetną książkę autorstwa trenerki fitness Jillian Michales "Opanuj swój metabolizm", którą pożyczyła mi kumpela i którą jestem oczarowana. Jest ona między innymi o tym, jak duży wpływ na naszą sylwetkę i metabolizm mają hormony (nawet te, które z pozoru w ogóle niezwiązane są z odżywianiem!). Właśnie w niej przeczytałam to, co u siebie zauważyłam już dawno - że aktywność fizyczna poprawia nastrój, jednocześnie ograniczając stres i negatywne emocje. A to wszystko uwarunkowane hormonami - nie będę rzucać terminami medycznymi, bo przypuszczam, że wszyscy byście przeklikali :) wszystko ładnie jest opisane w książce Jillian - jeśli coś mega ciekawego rzuci mi się w oczy, podrzucę zdjęcie strony na FB lub Instagram - ktoś by chciał? :)
Dziś mam dla Was stylizację - ostatnia była przed Świętami, więc kilka ładnych dni minęło, a pogoda sprzyja. Koszula, którą mam na sobie, premierę na moim blogu miała bodajże w styczniu, ale na pewno doskonale ją znacie - już od dłuższego czasu ma swoje pięć(dziesiąt?) minut. Założę się, że niejedna z Was ma podobną w szafie :) jeśli chodzi o buty - założyłam dokładnie te same, co w poprzednim poście - jak na obcasy są niezwykle wygodne i uniwersalne. Do tego pasują zarówno do sukienki (jak ostatnio), ale też do klasycznych jeansów, jak tutaj. Dajcie znać, jak Wam się podobają w takim połączeniu!
Dziś mam dla Was stylizację - ostatnia była przed Świętami, więc kilka ładnych dni minęło, a pogoda sprzyja. Koszula, którą mam na sobie, premierę na moim blogu miała bodajże w styczniu, ale na pewno doskonale ją znacie - już od dłuższego czasu ma swoje pięć(dziesiąt?) minut. Założę się, że niejedna z Was ma podobną w szafie :) jeśli chodzi o buty - założyłam dokładnie te same, co w poprzednim poście - jak na obcasy są niezwykle wygodne i uniwersalne. Do tego pasują zarówno do sukienki (jak ostatnio), ale też do klasycznych jeansów, jak tutaj. Dajcie znać, jak Wam się podobają w takim połączeniu!
Życzę Wam udanej soboty! :)
Buziaki,
Buziaki,
Kats.
takiej koszuli właśnie brakuje w mojej szafie. wiem, że hormony mają wpływ na figurę. zawsze "przed tymi dniami" mam zwiększony apetyt szczególnie na słodycze :/
OdpowiedzUsuńu mnie też już drugi weekend z rzędu jest pięknie <3
OdpowiedzUsuńbardzo ładnie wyglądasz :*
Świetna koszula, sama muszę wyciągnąć wszystkie swoje kraty na wiosnę;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam:*
jeans i krata to moje ulubione połączenie! super koszula, mam podobną ;)
OdpowiedzUsuńświetną masz koszulę :)
OdpowiedzUsuńbardzo ładnie wyglądasz :)
Najbardziej podobaja mi sie te buty:)
OdpowiedzUsuńwww.daydreamjuice.blogspot.com
U mnie też piękna pogoda.
OdpowiedzUsuńŚwietne buty i koszula. Uwielbiam kratę :)
OdpowiedzUsuńpiękne buty !
OdpowiedzUsuńJa muszę się rozejrzeć za taką koszulą w kratę :) Bardzo fajny set :)
OdpowiedzUsuńKlasyczny, świetny zestaw. Botki ciekawe. :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam koszule!
OdpowiedzUsuńPokochałam koszulę, ale jak zobaczyłam buty to straciłam głowę, meega ♥
OdpowiedzUsuńolusiek-blog.blogspot.com- klik!
zainteresowałaś mnie tą książką. Chyba sięgnę po nią.
OdpowiedzUsuńświetny zestaw:)
Swietna koszula i fajny zestaw na co dzien :)
OdpowiedzUsuńŚwietna koszula w kratę. Mimo że lubię całkiem ten motyw, to jednak bardziej skłaniam się ku czystym białym lub jasno niebieskim koszulom :))
OdpowiedzUsuńŚwietna ta koszula :D
OdpowiedzUsuńmybeautifuleveryday.blogspot.com
fajnie wyglądasz:) mam podobną koszulę :) must have w szafie :) dziękuje za komentarz u mnie i zapraszam ponownie :*
OdpowiedzUsuńgenialna koszula! od dawna takiej szukam :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajne połączenie, całość prezentuje się rewelacyjnie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
> http://w-pogoni-za-idealem.blogspot.com/ <
Uwielbiam takie zestawienia! Pasuje ci doskonale!
OdpowiedzUsuńuwielbiam takie masywne botki !
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie wyglądasz. :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam krate!
OdpowiedzUsuńhttp://natuuuu-blog.blogspot.com/
Właśnie szukam podobnej koszuli! Ty w swojej wyglądasz fantastycznie <3 :)
OdpowiedzUsuńwww.missplanner.pl
U mnie właśnie nie znajdzie się żadnej koszuli w kratę aczkolwiek może kiedyś się na taką zdecyduję :)
OdpowiedzUsuńświetna koszula!:)
OdpowiedzUsuńŚwietne te buty, choć ja już marzę o bardziej wiosennych fasonach.
OdpowiedzUsuńświetna koszula ;) chyba sama muszę zacząć nosić:D
OdpowiedzUsuń