Hej!
Jak się macie? Mam nadzieję, że dzień zaczął się bardzo pozytywnie, a jeszcze lepiej się zakończy. Myślę, że każdy z nas by sobie tego życzył. Korzystając z przerwy między dzisiejszymi zajęciami, przygotowałam dla Was post na temat... Kokosa. Czyli znowu orzechy - chociaż prawdę mówiąc wiele osób, słysząc "kokos" w ogóle nie powiąże go z orzechami. W sumie po części się nie dziwię - często jego nazwa widnieje na opakowaniu ciasteczek, czekolady, syropów, kawy... Powszechnie dostępne są wiórki kokosowe (dostaniemy je w każdym supermarkecie), trochę mniej popularne mleczko czy olej kokosowy... A w formie naturalnej - czyli po prostu orzecha - ciężko go gdziekolwiek dostać. Oczywiście, jest to związane z naszym klimatem i tym, że palmy kokosowe u nas nie rosną, także niby skąd w sklepach miałyby być. No i obróbka kulinarna również jest kłopotliwa. Chociaż chyba nie ma osoby, która nie marzyła sobie kiedykolwiek o popijaniu wody kokosowej przez słomkę na leżaku przewiązanym między dwoma palmami... Na całe szczęście (i ku mojemu zaskoczeniu) trafiłam w jednym z internetowych sklepów na KREM wykonany w 100% z ekologicznego KOKOSA (klik). Z tej okazji dziś trochę o jego właściwościach - a może i rozwieję kilka mitów krążących miedzy ludźmi na jego temat ;)
CO Z TYM TŁUSZCZEM?
Na temat walorów zdrowotnych kokosa zdania są podzielone - wielu ludzi uważa, że jest to zło wcielone - bo tuczący, bo cholesterol, bo kwasy tłuszczowe nasycone. Tymczasem naukowcy dowiedli, że jest wręcz odwrotnie - kokos obecnie uznaje się za "super food", a to wszystko dzięki jego wartości odżywczej. Zaczęliśmy od kwasów tłuszczowych nasyconych. Przyjęło się, że skoro nasycone, to niezdrowe, powodują choroby serca i tak dalej... Kokos zawiera jednak średniołańcuchowe kwasy tłuszczowe (od 8 do 14 atomów węgla), m. in. kaprylowy, kaprynowy, laurynowy i mirystynowy, które mają właściwości przeciwbakteryjne, antywirusowe i przeciwgrzybicze. Pomagają też wzmacniać układ immunologiczny. Są łatwostrawne i szybko dostarczają energii, ponieważ są bezpośrednio wchłaniane przez wątrobę - organizm metabolizuje je w zupełnie inny sposób, niż tłuszcze zwierzęce. Kwas laurynowy, który stanowi ok. 50% tluszczu kokosowego, jest obecny również w mleku kobiecym - to chyba mówi samo za siebie! Jeśli chodzi o kaloryczność, to jest ona jedną z najniższych wśród orzechów - to ok. 354 kcal/100 g - w porównaniu do innych (500-600 kcal) to mało, prawda? Nie dość, że kokosy są mało kaloryczne, pobudzają przemianę materii i wspomagają utratę wagi, to jeszcze pomagają w obniżaniu poziomu "złego" cholesterolu LDL, zapobiegając tym samym chorobom układu krążenia. Ponadto olej kokosowy wspomaga funkcje tarczycy. Jak widzicie - zupełnie przeciwnie do tego, co mówią!
WŁAŚCIWOŚCI ODŻYWCZE KOKOSA
Na temat walorów zdrowotnych kokosa zdania są podzielone - wielu ludzi uważa, że jest to zło wcielone - bo tuczący, bo cholesterol, bo kwasy tłuszczowe nasycone. Tymczasem naukowcy dowiedli, że jest wręcz odwrotnie - kokos obecnie uznaje się za "super food", a to wszystko dzięki jego wartości odżywczej. Zaczęliśmy od kwasów tłuszczowych nasyconych. Przyjęło się, że skoro nasycone, to niezdrowe, powodują choroby serca i tak dalej... Kokos zawiera jednak średniołańcuchowe kwasy tłuszczowe (od 8 do 14 atomów węgla), m. in. kaprylowy, kaprynowy, laurynowy i mirystynowy, które mają właściwości przeciwbakteryjne, antywirusowe i przeciwgrzybicze. Pomagają też wzmacniać układ immunologiczny. Są łatwostrawne i szybko dostarczają energii, ponieważ są bezpośrednio wchłaniane przez wątrobę - organizm metabolizuje je w zupełnie inny sposób, niż tłuszcze zwierzęce. Kwas laurynowy, który stanowi ok. 50% tluszczu kokosowego, jest obecny również w mleku kobiecym - to chyba mówi samo za siebie! Jeśli chodzi o kaloryczność, to jest ona jedną z najniższych wśród orzechów - to ok. 354 kcal/100 g - w porównaniu do innych (500-600 kcal) to mało, prawda? Nie dość, że kokosy są mało kaloryczne, pobudzają przemianę materii i wspomagają utratę wagi, to jeszcze pomagają w obniżaniu poziomu "złego" cholesterolu LDL, zapobiegając tym samym chorobom układu krążenia. Ponadto olej kokosowy wspomaga funkcje tarczycy. Jak widzicie - zupełnie przeciwnie do tego, co mówią!
WŁAŚCIWOŚCI ODŻYWCZE KOKOSA
100 g miąższu kokosowego zawiera, w tym 3 g białka, prawie 34 g tłuszczu oraz 15 g
węglowodanów - spośród nich 9 g to nieprzyswajalny dla nas błonnik, który pomaga między innymi regulować perystaltykę jelit (stanowi pożywkę dla bakterii probiotycznych żyjących w jelitach), sprzyja odchudzaniu i oczywiście pomaga utrzymywać poziom cholesterolu we krwi na właściwym poziomie. Wspomaga też detoksykację organizmu. Same plusy! Reszta węglowodanów zawartych w kokosie ma niski indeks glikemiczny (IG = 45), więc powoli podnosi poziom glukozy we krwi, zapobiegając hiperglikemii.
Jeśli chodzi o składniki mineralne - kokos to dobre źródło potasu (356 mg), pewnych ilości wapnia (14 mg), ważnego dla cierpiących na anemię żelaza (2,43 mg), a także magnezu (32 mg), sodu (20 mg) i cynku (1,1 mg - uwaga zwłaszcza dla panów!) Równie korzystnie przedstawia się zawartość kompleksów witamin. Spośród witamin w kokosie znajdziemy witaminę C, a także liczne witaminy z grupy B, które wspomagają układ nerwowy. Kwas foliowy, który jest bardzo ważny dla kobiet planujących macierzyństwo, także jest w nim obecny. I oczywiście witaminy rozpuszczalne w tłuszczach - wit. E (witamina młodości) oraz witamina K - biorąca udział w krzepnięciu krwi.
JEŚLI NIE ŚWIEŻY KOKOS, TO CO?
Jeśli chodzi o składniki mineralne - kokos to dobre źródło potasu (356 mg), pewnych ilości wapnia (14 mg), ważnego dla cierpiących na anemię żelaza (2,43 mg), a także magnezu (32 mg), sodu (20 mg) i cynku (1,1 mg - uwaga zwłaszcza dla panów!) Równie korzystnie przedstawia się zawartość kompleksów witamin. Spośród witamin w kokosie znajdziemy witaminę C, a także liczne witaminy z grupy B, które wspomagają układ nerwowy. Kwas foliowy, który jest bardzo ważny dla kobiet planujących macierzyństwo, także jest w nim obecny. I oczywiście witaminy rozpuszczalne w tłuszczach - wit. E (witamina młodości) oraz witamina K - biorąca udział w krzepnięciu krwi.
JEŚLI NIE ŚWIEŻY KOKOS, TO CO?
Jeśli chodzi o mnie, to w kuchni od dawna stosuję olej kokosowy i bardzo go sobie chwalę. Można na nim smażyć, ma wysoki punkt dymienia i nie ryzykujemy powstawaniem niekorzystnych związków. Znane są oczywiście także wiórki, woda kokosowa, mleczko kokosowe, a także cukier kokosowy. Moim ostatnim odkryciem jest wspomniany we wstępie krem kokosowy ze sklepu Biożywczy (klik) firmy Cosmoveda. Jego zaletą jest przede wszystkim skład, którego 100% stanowi miąższ kokosa z ekologicznych upraw. Idealnie nadaje się do wzbogacania potraw na bazie curry, ale ja preferuję jedzenie go łyżeczką... Ale spróbujcie naleśniki z masłem orzechowym i właśnie kremem kokosowym - niebo w gębie! Plusem jest też to, że nie trzeba trzymać go w lodówce - spokojnie możemy przechowywać go w szafce. Zachowuje wszystkie najcenniejsze składniki kokosa i właściwie nie różni się od niego niczym, poza konsystencją... I dostępnością, bo o świeże kokosy u nas trudno :) polecam!
Lubicie kokosy?
Buziaki,
Kats.
Ostatnio spróbowałam oleju kokosowego do smażenia. Rewelacja. Może uda mi się go szerzej wprowadzić do kuchni.
OdpowiedzUsuńlubię smak kokosowy :) na pewno by mi smakował :)!
OdpowiedzUsuńostatnio właśnie zastanawiałam się nad działaniem kokosa, także dziękuję Ci bardzo za ten post :)
OdpowiedzUsuńBrzmi mega ten krem! Jadłabym!
OdpowiedzUsuńtaki krem kokosowy bym zjadła chętnie :)
OdpowiedzUsuńja przepadam za kokosem-zarówno w jedzeniu jak i kosmetykach :)
Uwielbiam smak kokosa <3
OdpowiedzUsuńKocham cukierki kokosowe, a kosmetyki ubostwiam :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie :)
Kocham kokos pod każdą postacią ;-)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam :*
ja zwariowałam na punkcie kokosa ! Oleje, mleczka, wiórki ! *.*
OdpowiedzUsuńKocham wszystko z kokosa ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam kokosa i wszystkie produkty, które maja go jako dodatek. Jedyną rzeczą jaka mnie martwi jest, jak rozpoznać czy jest on z ekologicznej uprawy... Przerażają mnie pożary w Indonezji...
OdpowiedzUsuńuwielbiam zapach kokosu.
OdpowiedzUsuńmichalzlifestyleandfashion.blogspot.com
Uwielbiam go w każdej postaci:)
OdpowiedzUsuńKokos to moj ulubiony smak :)
OdpowiedzUsuńja lubię mleko kokosowe ;)
OdpowiedzUsuńja muszę w końcu kupić olej z kokosa ;)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy post! Bardzo mi się przyda ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Wiktoria z bloga http://bookwrittenrose.blogspot.com <3
bez kokosa w kuchni jakoś tak nieciekawie, i mówię to również na przykład o oleju, lubię Twoje posty żywieniowo- porozdrowotne :)
OdpowiedzUsuńcałuski
Bardzo ciekawy post. :)
OdpowiedzUsuńLubię wszystko co kokosowe, muszw w końću zacząć stosować go nie tylko do jedzenia ;)
OdpowiedzUsuńnie rpzepadam za bardzo za kokosem :D ale uwielbiam princesse kokosową hahaha
OdpowiedzUsuńOstatnio dużo słyszę na temat mleczka kokosowego.
OdpowiedzUsuńuwielbiam wszystko co kokosowe!
OdpowiedzUsuńSandicious
nie wiem jak to jest, ale smak kokosa lubię, ale zapachu już nie cierpię :D
OdpowiedzUsuńKokosa nie za bardzo lubie jeśli chodzi o jakieś batoniki itp. Toleruje jedynie Raffaello :)
OdpowiedzUsuńMam jeszcze peeling kokosowy, ale zapach trochę mnie drażni. No i mam olej kokosowy który używam do włosów, ale tez w sumie rzadko bo strasznie tłusty jest i mnie denerwuje :p
Trafiłaś w punkt! Uwielbiam!
OdpowiedzUsuńraz był u mnie taki pomysl żeby kupic olej kokosowy ale za bardzo nie wiem co na nim smazyc i co by się nadawalo itd.
OdpowiedzUsuńa ogolnie zapach jak i smak jest super tylko to mleko kokosowe w nim w srodku ohydne haha. wow nie wiedziałam ze az taki zdrowy
,,jak dbam o wlosy farbowane'' - http://alexwberry.blogspot.com/
Ja uwielbiam wode kokosowa, ale wprost ze swiezego kokosa, bo tylko taka uznaje, cos wspanialego! <3
OdpowiedzUsuńUwielbiam kokosa w każdej postaci <3 Batoniki, ciasta, napoje, ale najbardziej właśnie tego prawdziwego kokosa ( mimo, że niekiedy otwarcie go to dla mnie nie lada wyzwanie) Świetny post, bardzo ciekawy i użyteczny :) Z pewnością w ramach przypomnienia odwwiedzę go co jakiś czas
OdpowiedzUsuńŚwietny post:) Uwielbiam kokosy<3 szczególnie jak jest okazja to polecam prosto z palmy. Nie ma nic lepszego:)
OdpowiedzUsuń