Hej!
Wiem, wiem, moja aktywność na blogu ostatnio jest dość mała. Zdaję sobie sprawę, że jeszcze w lutym posty były dużo częściej - w końcu miałam 2 tygodnie wolnego :) teraz tego czasu jest mniej ze względu na to, że mnóstwo czasu spędzam na uczelni, w pracy, na badaniach do pracy magisterskiej, a wieczorami lubię "zrelaksować się" na siłowni. Relaks to może za duże słowo, bo sam trening jest bardziej intensywny, niż relaksujący - za to samopoczucie po nim - genialne. Z resztą jak po każdej aktywności fizycznej - kto regularnie uprawia sport, wie o czym mówię. Polecam sport każdemu - a tym, którzy widzą rzeczywistość w czarnych barwach, szczególnie. Warto zmienić nawyki na zdrowe - podobno komuś, kto żyje aktywnie, łatwiej jest pozbyć się nałogów! :)
Dziś mam dla Was stylizację. Dość długo żadnej nie było, ponieważ ciężko zgrać się z moim tatą, jeśli chodzi o czas na zdjęcia. Podobnie, jak ja, ma sporo zajęć, więc zostają weekendy - a gdy pogoda nie sprzyja, trzeba zrobić zdjęcia w domu. Tak było z tą stylizacją. Mam na sobie piękną, czarno-białą, elegancką sukienkę, która w szafie wisi już od dość dawna, ale wcześniej była na mnie po prostu za duża. Teraz pasuje (prawie) idealnie, poza tym, ze lekko odstaje z tyłu w talii. Plusem jest baskinka - lubię ten element w ubraniach, bo modeluje sylwetkę - np. ja nie mam i chyba nigdy nie będę miała talii osy - geny i ćwiczenia skośne mięśnie brzucha robią swoje. Uważam, że takie sukienki dla mnie są całkiem korzystne. Jak uważacie? Założyłam też klasyczne szpilki, jedne z ulubionych.
Dziś mam dla Was stylizację. Dość długo żadnej nie było, ponieważ ciężko zgrać się z moim tatą, jeśli chodzi o czas na zdjęcia. Podobnie, jak ja, ma sporo zajęć, więc zostają weekendy - a gdy pogoda nie sprzyja, trzeba zrobić zdjęcia w domu. Tak było z tą stylizacją. Mam na sobie piękną, czarno-białą, elegancką sukienkę, która w szafie wisi już od dość dawna, ale wcześniej była na mnie po prostu za duża. Teraz pasuje (prawie) idealnie, poza tym, ze lekko odstaje z tyłu w talii. Plusem jest baskinka - lubię ten element w ubraniach, bo modeluje sylwetkę - np. ja nie mam i chyba nigdy nie będę miała talii osy - geny i ćwiczenia skośne mięśnie brzucha robią swoje. Uważam, że takie sukienki dla mnie są całkiem korzystne. Jak uważacie? Założyłam też klasyczne szpilki, jedne z ulubionych.
Dajcie znać, co sądzicie :)
Zapraszam również do polubienia na Facebook'u oraz obserwowania na Insta - linki w pasku u góry :)
Buziaki,
Zapraszam również do polubienia na Facebook'u oraz obserwowania na Insta - linki w pasku u góry :)
Buziaki,
Kats.
Witaj, stylizacja bardzo mi się podoba, buciki tez bardzo ładne, jednak kolor lakieru do paznokci zmieniłabym na nieco inny, moim zdaniem żółty i zieleń nie pasują do reszty całości. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńWyglądasz bardzo kobieco! :)
OdpowiedzUsuńSiostryAndrzejewskie
pięknie wyglądasz :)
OdpowiedzUsuńpiękna sukienka! ta góra jest rewelacyjna! dziękuje kochana za komentarz i zapraszam ponownie :*
OdpowiedzUsuńślicznie się prezentujesz :) boski zegarek!
OdpowiedzUsuńbardzo ładnie . ten strój wygląda jak spódnica plus bluzka z baskinką.
OdpowiedzUsuńMam to samo jeśli chodzi o czas na blogowanie. Ładny zegarek.
OdpowiedzUsuńPodoba mi sie góra tej sukienki :D
OdpowiedzUsuńnatuuuu-blog.blogspot.com
super szpilki :)
OdpowiedzUsuńWygladasz cudownie :) a z tym sportem zgadzam sie w 100% :)
OdpowiedzUsuńButki są boskie poprostu ♥Pozdrawiam i zapraszam do siebie ♥ Buziaki!
OdpowiedzUsuńpiękna góra :D no studia nie idą w parze z blogiem
OdpowiedzUsuńJestem pod wrażeniem, że Twój tata robi Ci zdjęcia ;d Mój nie wiem czy wie jak obsługiwać naszą lustrzankę ;d;d
OdpowiedzUsuńGóra naprawdę jest rewelacyjna :)
OdpowiedzUsuńJa myślałam że to jest osobno bluzeczka i spódniczka:) Ale tylko dlatego myślałam bo mam taką bluzeczkę;)
OdpowiedzUsuńPięknie się prezentujesz w tej sukienkce ;)
OdpowiedzUsuńŚliczna sukienka, a te szpilki marzenie <3 Wyglądasz w nich bardzo prześlicznie i elegancko, pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńJak elegancko :)
OdpowiedzUsuńkurcze, ja jakoś nie mogę się włąśnie zmobilizować do sportu..
OdpowiedzUsuńśliczna sukienka :)
OdpowiedzUsuńtamten wpis na anja174.blogspot.com nie jest mój..nie wiem jakim cudem ktoś sobie przywłaszczył mojego starego bloga ;/
Elegancko i stylowo.
OdpowiedzUsuńKlasycznie, ale ślicznie :)
OdpowiedzUsuńPiękna sukienka - idealna propozycja na nadchodzące matury :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
Bardzo elegancko wyglądasz w tej sukience ;)
OdpowiedzUsuńŚwietna, bardzo elegancka :)
OdpowiedzUsuńprzepiękna sukienka i najlepsze dwa kolory :D
OdpowiedzUsuńolusiek-blog.blogspot.com- klik!
Ale elegancja! Naprawde super zestawienie!
OdpowiedzUsuńAle piekna sukienka ♡
OdpowiedzUsuńI szpileczko jakie sliczne :)
Pieknie wygladasz! ;)
Świetna stylizacja. Bardzo lubię stosowanie czarnego z białym. Piękny zegarek, jestem pod jego wielkim wrażeniem.
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie na nowy wpis KONKURS
http://juliettapastoors.blogspot.com
Pozdrawiam, Julietta :)
Bardzo ładnie wyglądasz w tej sukience.
OdpowiedzUsuńWygląda ślicznie tylko... Więcej uśmiechu! Bo piękna z Ciebie dziewczyna :)
OdpowiedzUsuńśliczna sukieneczka! <3
OdpowiedzUsuńlocastrica.blogspot.com