Hej!
Jeśli czytacie regularnie mojego bloga (lub zerkacie od czasu do czasu na FB), to pewnie wiecie, że jakiś czas temu zaczęłam chodzić na siłownię. W ciągu tych dwóch tygodni zauważyłam kilka interesujących faktów, które być może zmotywują do działania kogoś, kto do tej pory prowadził mało aktywny tryb życia. Lepsze samopoczucie, mnóstwo energii, endorfin, pewna (chociaż jeszcze nieznaczna) poprawa wyglądu - to rzeczy całkiem oczywiste, które pewnie skłonią mniej opornych do tego, aby trochę się ruszyć. W takim razie teraz do osób "bardziej opornych". Wczoraj na "moją" siłownię przyszedł mężczyzna z nogą w gipsie, poruszał się o kulach i trenował górne partie ciała. Kilka dni temu był inny mężczyzna, tym razem na wózku inwalidzkim - ćwiczył ręce z hantelkami. A poza tym codziennie widzę osoby 60+ (a może i nawet 70+), które z zapałem wykonują różne ćwiczenia. Nawet nie wiecie, jaki uśmiech pojawia mi się na twarzy, gdy ich widzę. Można? Można! Każdy może znaleźć motywację, więc nigdy nie mówcie, że się "nie chce" - bo jeśli siwy pan przychodzi robić brzuszki, to i Wy, o kilkadziesiąt lat młodsi, dacie radę!
To tak z moich obserwacji, a teraz przejdziemy do zestawu. Zdjęcia zrobiliśmy w domu, bo chociaż pogoda za oknem bywa wiosenna, to jednak jeszcze jest za zimno, aby "rozbierać się" tak do zdjęć. Poza tym silny wiatr, który ostatnio często się pojawia, także nie sprzyja noszeniu krótkich spódniczek. Stylizacja jest zdecydowanie bardziej letnia, niż zimowa. Bluzki z wyciętymi ramionami (klik) od pewnego czasu mają swoje (całkiem długie) 5 minut, postanowiłam więc sama się w taką zaopatrzyć. Neonowa spódniczka (klik) zauroczyła mnie od samego początku. Uwielbiam takie kolory, są idealne na lato (którego bardzo nie mogę się doczekać). Poza tym ma ładny, dziewczęcy krój. Uważam, że w zestawieniu z tą bluzką prezentuje się całkiem ciekawie - jak myślicie?
To tak z moich obserwacji, a teraz przejdziemy do zestawu. Zdjęcia zrobiliśmy w domu, bo chociaż pogoda za oknem bywa wiosenna, to jednak jeszcze jest za zimno, aby "rozbierać się" tak do zdjęć. Poza tym silny wiatr, który ostatnio często się pojawia, także nie sprzyja noszeniu krótkich spódniczek. Stylizacja jest zdecydowanie bardziej letnia, niż zimowa. Bluzki z wyciętymi ramionami (klik) od pewnego czasu mają swoje (całkiem długie) 5 minut, postanowiłam więc sama się w taką zaopatrzyć. Neonowa spódniczka (klik) zauroczyła mnie od samego początku. Uwielbiam takie kolory, są idealne na lato (którego bardzo nie mogę się doczekać). Poza tym ma ładny, dziewczęcy krój. Uważam, że w zestawieniu z tą bluzką prezentuje się całkiem ciekawie - jak myślicie?
Uroczy i dziewczęcy zestaw. Podoba mi się :)
OdpowiedzUsuńTwój opis odnośnie ludzi na siłowni potwierdza prawdziwość słów " Wystarczy tylko chcieć'. Jeśli chodzi o stylizację najbardziej podoba mi się czarna bluzka.
OdpowiedzUsuńpodobają mi się bluzki tego typu :)
OdpowiedzUsuńświetnie wyglądasz :)
Jejku ta spódnica jest świetna! Muszę ją mieć! *-*
OdpowiedzUsuńŚwietna stylizacja!
Buziaki :*
http://cudowneksiazki.blogspot.com/
ślicznie wyglądasz :)
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się połączenie neonowych kolorów z czernią :) Stają się dzięki temu jeszcze bardziej wyraziste :). Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńbajecznie! mega buciki :)
OdpowiedzUsuńŚwietna bluzka ;)
OdpowiedzUsuń______________________
PERSONAL STYLE BLOG
http://evdaily.blogspot.com
NOWY POST
neonowa zieleń to jeden z kolorów tego lata- świetnie chwytasz i wykorzystujesz trendy :-)
OdpowiedzUsuńKurcze! Podziwiam, że ludzie mają tyle motywacji, żeby ćwiczyć :) Co do osób 70+ to widzę wiele osób takich u mnie na uczelni, które najwyraźniej biorą udział w jakiś specjalnych zajęciach organizowanych dla nich przez wf'istów :) Raz od jednej starszej Pani usłyszałam, że ćwiczą jogę i pilates, więc jest to super sprawa! No i emeryci mają też trochę okazji do spotkania się ze znajomymi i wyjścia do ludzi ;) Co do zestawu to bardzo ładny :) Sama raczej nie założyłabym spódnicy w tym kolorze, ale bluzka z odsłoniętymi ramionami to zdecydowanie mój must have na nadchodzący sezon :) Pozdrowionka ślę! :*
OdpowiedzUsuńwww.sandina.pl
Fajna spodniczka! Ja tez już nie umiem się doczekać lata ;)
OdpowiedzUsuńfajny efekt dają te wycięcia na ramionach :) też już się nie mogę doczekać lata!
OdpowiedzUsuńSo cute! love your skirt!
OdpowiedzUsuńRakel ♥ www.alovelystyle.com
Również wybieram się na siłownię od tego weekendu. Mam nadzieję że na stałe wciągnie mnie siłownia :) Piękna masz figurkę.
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie
Chyba moim największym problemem jest brak motywacji, ale myślę, że to kwestia wyrobienia sobie odpowiedniego nawyku. Na początku jest ciężko, ale gdy już człowiek wprawi się w odpowiedni rytm to ćwiczenia stają się przyjemnością, a nie męczącą koniecznością :) Mega podziwiam ludzi starszych, niepełnosprawnych, ktorzy mają w sobie takie pokłady samozaparcia i nie odpuszczają!
OdpowiedzUsuńPiękna spódniczka! Pozdrawiam :)
great look! love the neon skirt!
OdpowiedzUsuńThe Photoholic Girl by Michela M.
Fajne są te bluzki :)
OdpowiedzUsuńWow, wstyd mi, że nie mam ochoty ruszyć się z domu, gdy czytam, że starsi ludzie śmigają z zapałem na siłkę :D
OdpowiedzUsuńp.s świetna bluzka :)
Sweter rewelacyjny,ale spódniczka już nie w moim stylu.
OdpowiedzUsuńAle tobie bardzo pasuje ,masz boskie nogi :)
http://miwj.blogspot.com
Swietny kolor spodniczki!! Bluzka tez mi sie strasznie podoba! :)
OdpowiedzUsuńświetna bluzka :-)
OdpowiedzUsuńSpódniczka jest fajna, też połączyłabym ją z czernią :) A co do ćwiczeń to... najgorzej jest zacząć i często wymówką jest brak czasu. Starsze osoby mają go w nadmiarze, a na dodatek widzą swoją pogarszającą się kondycję, więc decydują się na ćwiczenia :) i super
OdpowiedzUsuńTez bardzo podobają mi się takie koszulki z wyciętymi ramionami :)
OdpowiedzUsuńkurde świetna ta bluzka :) i buty też, uwielbiam je ;D spdóczka ma cudowny kolor :3 ajajaja jak mi się podoba ;D
OdpowiedzUsuńod dawna poluję na taką bluzkę !
OdpowiedzUsuńJaka śliczna ta spódniczka :)
OdpowiedzUsuńmybeautifuleveryday.blogspot.com
Fajna stylizacja, kolor zwiastuje wiosnę.
OdpowiedzUsuńlubię wszystko co neonowe! piękna tab spódniczka;) a koszulki z wyciętymi ramionami tez mi się bardzo podobają;)
OdpowiedzUsuńŚwietna stylizacja, a spódniczka mega <3
OdpowiedzUsuńspódniczka jest mega! :D bardzo mi się podoba! więcje uśmiechu! :)
OdpowiedzUsuńa co do siłowni - jak byłam w Portugalii postanowiłam, że będę biegać na ocean (ponad 5 km w jedną stronę). Wiesz kogo najczęściej mijałam na specjalne drużce(właściwie to była ścieżka rowerowa :P)? Seniorów! byłam najmłodsza w tym gronie biegaczy :D.
p.s. tu zdjęcie owej drużki :) http://www.ciclovia.pt/fotogalerias/1norte/3porto/porto/boavista/ftpaboavista08.jpg
Świetne sa takie spodniczki :D
OdpowiedzUsuńZamieniłabym szpilki na czarne ciężki buty i zestaw iście w moim stylu. :)
OdpowiedzUsuńChociaż nie lubię neonowych kolorów,
OdpowiedzUsuńto uważam, że bardzo ładnie wyglądasz
w tym zestawie :)
Pozdrawiam
Śliczna stylizacja. Nawet jeśli chciałabym chodzić na siłownię z czystej przyjemności bałabym się że schudnę ;)
OdpowiedzUsuńKinga Dobrowolska - blog. Zapraszam na konkurs! Do WYGRANIA kosmetyki z UNTER TWENTY ;)
Średnio podobają mi się takie neony, ale w połączeniu z czernią wygladasz super :)
OdpowiedzUsuńSpódnica mega :) idealne połączenie z czernią :)
OdpowiedzUsuńSpódnica mega :) idealne połączenie z czernią :)
OdpowiedzUsuńCudna jest ta spódniczka.
OdpowiedzUsuńmartinkax.blogspot.com
Cudna jest ta spódniczka.
OdpowiedzUsuńmartinkax.blogspot.com
Strasznie kobylaste są te szpilki. Kobylaste w sensie że wyglądają na strasznie solidne i jakby ważyły 2 kg sztuka. Kobylaste szpilki pasują do osób o grubszej posturze/ do osób o grubszych nogach. No i masakryczny obcas (12 cm?), masz poniżej 160cm wzrostu?
OdpowiedzUsuńOsobiście bardzo lubię te szpilki :) mam 160 cm wzrostu dokładnie ;)
UsuńJak będziesz miała okazję to wypróbuj kiedyś obuwie z rzemykami :) Stopy wyglądają wtedy elegancko :)
OdpowiedzUsuń