CZEGO NIE POWINNIŚMY JEŚĆ NA ŚNIADANIE?

Hej!

  "Śniadanie jest najważniejszym posiłkiem dnia" - tę maksymę powtarzają nam od lat wszyscy - rodzice, dziadkowie, dietetycy. Może nawet zbyt często się to słyszy - ale to chyba dobrze, bo wielu z nas niestety zapomina o tak ważnej rzeczy... Żyjemy w biegu, więc zamiast zrobić śniadanie samemu - jemy na mieście. Często niezbyt zdrowe rzeczy. Kobiety, które się odchudzają, często pomijają je celowo - bo "zjedzą mniej". To duży błąd - prawda jest wręcz odwrotna. Śniadanie dodaje nam energii na cały dzień, podkręca metabolizm, przygotowuje organizm do działania i "nastawia" go na odpowiednie obroty. Bez śniadania jesteśmy ospali, pozbawieni sił, osłabieni, a po pewnym czasie - ciągle głodni. A to kończy się często wieczornymi napadami na kuchnię. Samo śniadanie to jedno - ważne jest także to, co jemy. Dziś będzie o tym, jakich produktów powinniśmy unikać, przygotowując zdrowe śniadanie.



1. SKLEPOWE MUSLI/SŁODKIE PŁATKI ŚNIADANIOWE. W sklepach często spotykamy się z tzw. "granolą" czy mieszankami płatków z rodzynkami, suszonymi bananami. Jako, że sformułowanie "musli" często kojarzy się z czymś zdrowym - kupujemy, przekonani, że są idealnym produktem na śniadanie. Nic bardziej mylnego. Gotowe musli i słodkie płatki śniadaniowe zawierają nawet 30% cukru! Są więc nie tylko bombą kaloryczną, ale także szybko podnoszą poziom glukozy we krwi, który równie szybko spada. I szybko na nowo robimy się głodni, a przecież nie o to chodzi, prawda? Pamietajcie, że cukier moze występować w różnej postaci - najczęściej syropu glukozowo-fruktozowego, który jest jeszcze gorszy, niż "zwykły" cukier. Co w zamian: owsianka z owocami, orzechami czy ziarnami - nasyci nas na dłużej i doda dużo energii.

2. PĄCZKI I DROŻDŻÓWKI. Jest wiele osób, które tłusty czwartek robią sobie praktycznie codziennie. No dobra, pączki i drożdżówki są pyszne, ale niekoniecznie zdrowe. Nie posiadają one praktycznie żadnych właściwości odżywczych. Zawierają bardzo dużo cukru - i podobnie, jak w przypadku musli, duże wahania poziomu glukozy we krwi powodują szybkie uczucie głodu. Pączki i drożdżówki są też bardzo kaloryczne - oprócz cukru, pączki mają w sobie ogromne ilości tłuszczu, co wynika oczywiście z zanurzeniowego smażenia.

3. OWOCOWE JOGURTY. Wśród wielu osób cały czas panuje przekonanie, że owocowe jogurty są zdrowymi, lekkimi produktami - i oczywiście nietuczącymi. Niestety, kiedy zajrzymy do składu, wcale nie jest tak różowo. Sprawa znowu krąży wokół... cukru. W jednym 150-gramowym kubeczku znajdować się mogą nawet 3-4 łyżeczki! Cukier to jedno. Niektóre produkty raczą nas także sztucznymi syropami, a te light - słodzikami, które mogą być jeszcze bardziej szkodliwe. Przy tych ostatnich trzeba jeszcze pamiętać, że brak tłuszczu oznacza dodatek sztucznych zagęszczaczy, taki produkt nie dostarczy nam też witamin rozpuszczalnych w tłuszczach. I jeszcze jedno. Sama "owocowość" tych jogurtów bierze się z... aromatów i substancji zapachowych. A jeśli pojawią się kawałki owoców, to w ilości max. 1%. I wiem z doświadczenia (sama tak miałam), że tych kawałków dzieci nie lubią... Co w zamian: jogurt naturalny z owocami własnoręczne zebranymi/kupionymi :)

4. BABECZKI. Zwłaszcza te z "gotowców", łatwo dostępnych w marketach. Prawdę mówiąc, sama nie bardzo wiem, dlaczego ludzie jedzą akurat babeczki /muffinki na śniadanie. Oczywiste jest przecież, że nie wniosą do organizmu nic, czego ten by potrzebował... Pełne są białej mąki, tłuszczu (zazwyczaj utwardzonego roślinnego, tak więc - tłuszcze trans, witajcie!), cukru i oczywiście kalorii. Jedna babeczka (zależnie od dodatków) może mieć nawet 250-270 kcal - to równowartość jednego pączka (o którym mowa była wyżej). Doliczmy jeszcze bitą śmietanę, posypkę itp - a także to, że zwykle za jedną babeczką idą kolejne...

5. SŁODKIE ROGALIKI. Tak, te typu 7day's. Wybaczcie, że przytaczam tu nazwę. W reklamach figuruje jako "zastępca drożdżówki". Śmiechłam, gdy usłyszałam :D drożdżówki co prawda nie są najlepszym wyborem z rana, ale jeśli macie do wyboru rogalik albo drożdżówkę - wybierzcie jednak tę drugą. Obliczyłam, że 1 rogalik to 368 kcal. A wiemy, że jednym się ciężko najeść... Jest on pełen tłuszczu (także utwardzonego), cukru, syropu glukozowo-fruktozowego, dodatków strukturalnych, zagęszczających, konserwantów.... Ble. Nie jedzcie i nie kupujcie dzieciom, nie warto.

6. BIAŁE PIECZYWO - oczywiście, nie otrujemy się od niego, bo jemy je od lat - nie dajmy się zwariować. A jednak jesli możecie, wybierzcie pełnoziarniste. Ma niższy indeks glikemiczny, jest bardziej sycące i dostarczy nam wielu składników odżywczych, witamin z grupy B i błonnika. Pełnoziarniste, nie wieloziarniste - bo wieloziarniste to zwykle po prostu białe białe z dodatkiem różnych ziaren. Pełnoziarniste oznacza, że zostało zrobione z mąki z pełnego ziarna, nie pozbawionego łuski :)

7. PRODUKTY INSTANT - czyli makarony czy owsianki błyskawiczne. Nie są one sprzymierzeńcem utrzymania zdrowej sylwetki, a już na pewno nie odchudzania. Nie dodają też energii. Makarony instant, czyli popularne zupki chińskie, są według wielu osób pyszne. Nie są jednak zbyt zdrowe - praktycznie to sama mąka pszenna z dodatkiem przypraw i zalana wodą. Lepiej zastąpić je makaronem pełnoziarnistym, który możemy przecież przygotować na tysiąc sposobów. Zamiast owsianki błyskawicznej lepiej natomiast zjeść przygotowaną samemu - z dodatkiem owoców, nasion chia i innych zdrowych smakołyków :)


To moje spostrzeżenia. Co dopisalibyście jeszcze do mojej listy?

Buziaki,
Kats. 
  

CONVERSATION

80 komentarze:

  1. kurcze, łamie wszystkie zasady. Czas przerzucić się na coś zdrowszego, zdecydowanie. ^^

    www.clemeent.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Na śniadanie uwielbiam jeść kanapki z ciemnego chleba, ale kiedy źle się czuję pomagają mi kaloryczne naleśniki z cukrem :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Łamię sporo z tych zasad :) Zwłaszcza jak mi się mocno śpieszy.

    Pozdrawiam,
    VANILLAMADNESS.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Zgadzam się ;p
    ja lubię omlet owsiany na sniadanie z owocami, jajecznicę. Wtedy długo jestem najedzona a po takiej drożdżówce albo płatkach zaraz coś bym jeszcze zjadła ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Właśnie staram siw zmieniać pieczywo na inne ;)
    Klikniesz w linki w nowym poście będę wdzięczna ;*

    OdpowiedzUsuń
  6. Moim największym grzechem są jogurty owocowe...i nie wiem czy się szybko tego oduczę :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miksuj jogurt naturalny z owocami :) wtedy śniadanie będzie pyszne i zdrowe :)

      Usuń
  7. Super post, bardzo dobre porady, ja nie wyobrażam sobie dnia bez śniadania!

    OdpowiedzUsuń
  8. A widzisz, odkąd zaczęłam jeść ciemne pieczywo, białe już nie smakuje :) Pozostałe "przysmaki" również nie kuszą :) Świetny post :)

    OdpowiedzUsuń
  9. A ja tak uwielbiam przekąsić jogurt owocowy na śniadanie :(

    OdpowiedzUsuń
  10. Świetny post, czytam Ewę Chodakowską, także wdrożyłam sie w te klimaty! :)
    Oj ciężko czasami trzymać się wszystkiego ;)
    http://stayy-positivee.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  11. ja najczęściej jem jakieś gotowe kanapki ze sklepu, jeżeli nie mam czasu. Zaś gdy go mam, płatki na mleku albo przebiegnę się do sklepu bo pieczywko i sama sobie jakieś zrobię :)

    OdpowiedzUsuń
  12. zasady znam... nagminnie je łamię :D ale najwyższa pora opamiętać się! :) dziękuję za przypomnienie, że robię źle! :D

    OdpowiedzUsuń
  13. Jednym slowem wszystko co dobre hehehehe

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  14. ja ostatnio idę na łatwiznę bo jestem strasznie przemęczona pracą, której końca nie widać i na śniadanie kupuję właśnie drożdżówki- i inne jedzenie na szybko- przeważnie słodkie.

    OdpowiedzUsuń
  15. W pełni się zgadzam, choć nie zawsze przestrzegam :D czasem sobie pozwalam na jakieś drożdżówki czy owocowe jogurty z rana

    OdpowiedzUsuń
  16. Zgadzam się ze wszystkim, ale z drugiej strony, jak już ktoś bardzo lubi słodkie musli czy drożdżówki, to już niech sobie lepiej pozwoli na nie rano, do południa, wtedy przyniesie to najmniej szkody (o ile nie będzie w tym dodatkowo masy chemii).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To też prawda :) ale najlepiej je zastąpić czymś zdrowszym :) pozdrowienia!

      Usuń
    2. Zawsze tez mozna przygotowac samemu musli, wystarczy na dlugo jesli zrobimy wieksza ilosc i bedzie o niebo zdrowsze od kupnego :-)

      Usuń
    3. chyba lepiej by było wtedy ta drożdżówkę zjeść na drugie śniadanie a nie na pierwsze, bo pierwsze musi dostarczyć dużo zdrowego paliwa na rozbudzenie organizmu. Jak już ktoś bardzo potrzebuje to lepiej taka bombę cukrową zjeść na drugie a najlepiej się odzwyczaic, rzucic cuekier, zerwać z tym nałogiem, w końcu chodzi tu o nasze zdrowie :) jak się odzwyczaisz od cukru wtedy zaczyniesz doceniać i czuc inne smaki które cukier tak skrzętnie zabija.

      Usuń
  17. Bardzo mądry post i wszystko co napisałaś to sto procent prawdy a wiem to bo ukończyłam kierunek dietetyka :)

    Zapraszam do siebie :)
    http://xaaleksandra.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miło mi bardzo :) "kierunkowo" się pokrywamy, z tego, co widzę u Ciebie w opisie ;) całuski!

      Usuń
  18. Jakiś czas temu zrezygnowałam z jogurtów owocowych, ale nie jestem w stanie przekonać się do tych naturalnych jako zamienników... może kiedyś ;)) Świetna lista, nic więcej nie przychodzi mi do głowy :>

    OdpowiedzUsuń
  19. najczęściej jem kanapki albo jajecznicę :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Bardzo fajnie podeszłaś do tematu :) Ja dziś zajadałam się z rana sałatą lodową z oliwkami w sosie vinegre. Starczy, bo głodu raczej teraz w lecie z rana nie odczuwam :)

    OdpowiedzUsuń
  21. swietny wpis ! tez interesuje się zdrowym odzywianiem i ciesze się, że tu trafilam :)

    OdpowiedzUsuń
  22. O kurde..A ja właśnie często jadałam mussli :O
    mybeautifuleveryday.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  23. Po pierwsze aby być zdrowym i nie tyć należy unikać węglowodanów prostych :)
    Nasze śniadanie wygląda tak https://instagram.com/p/4TOOgGJSqR

    Pozdrawiam i zapraszam na www.WikiRose.pl :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przepysznie wygląda ;) zaglądam już do Ciebie ;)

      Usuń
  24. Ja tam sporo z tej listy jadam.

    OdpowiedzUsuń
  25. Popieram w 100 %, tylko jak przekonać mojego męża gdy on bez bułeczki białej się nie obejdzie?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dać mu równie smaczną ciemną, hihi :)

      Usuń
    2. No tak łatwo się pisze i doradza innym,a co zrobić jak mąż mówi, że królikiem nie jest by jeść tylko zielone a przecież białko, mięso też jest potrzebne zwłaszcza ciężko pracującym mężczyznom :-D

      Usuń
  26. A co powiesz o ciastrczkach typu Lu go czy inne te takie co reklamuja. Zdrowe pożywne uwalniaja energie przez wiele godzin? Jest w nich chociaz jedna zdrowa rzecz? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ciasteczka Lu, jak to ciasteczka - wiadomo, że śniadania nie zastąpią ;) również mają w sobie cukier, syrop glukozowo-fruktozowy i sporo substancji dodatkowych (emulgatorów, spulchniaczy, zagęstników, aromatów). Uważałabym też na nie ze względu na obecność alergenów - glutenu, pszenicy, jajek, mleka... Oczywiście, to uwaga dla alergików, ale dzieci są bardziej wrażliwe, no i często mają niestwierdzone te alergie. Pozdrawiam.

      Usuń
    2. PS. Jeśli chcesz zjeść coś smacznego, "przekąskowego" do śniadania, to polecam np. batoniki: ze strony http://zmianyzmiany.pl/ - są pyszne i pełne energii, a zrobione ze zdrowych, naturalnych składników, bez dodatku cukru ;-)

      Usuń
  27. ja jem musli z lidla z jogurtem ;)
    białego pieczywa już od dawna nie jadam ;p

    OdpowiedzUsuń
  28. Super porady ! Niestety czasem się łapie za coś niezdrowego na śniadanie.

    OdpowiedzUsuń
  29. Ja często na śniadanie jem owsianke z owocami :) Szybko,smcznie i mega zdrowo!

    http://donttalk-act.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  30. Bardzo przydatne informacje. Chyba będę musiała zmienić nawyki, ponieważ od dziecka nigdy nie jadam śniadań. Zmotywowałaś mnie tym postem do ograniczenia tego co jem, a co najwazniejsze do uważania co jem... Dziękuję Ci :) nadszedł mój czas na zmiany i na ogarnięcie się :P

    Zapraszam: amateurishh.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  31. Czasami zdarza mi się jeść na śniadanko to co za zdrowe nie jest :(
    Świetny post :)

    OdpowiedzUsuń
  32. Szczerze mówiąc wychodzę z założenia, że wszystko jest dla człowieka (nawet te produkty z "cukrem w cukrze") i powinno się jeść, ale z umiarem i wszystko będzie ok :) Bardzo fajny post, widać, że świetnie się do niego przygotowałaś i chwała Ci bo mądrze piszesz :) Pozdrowionka :*

    www.sandina.pl

    OdpowiedzUsuń
  33. ja kocham placki z płatków owsianych.

    Pozdrawiam.
    www.xagathelle.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  34. Spadłaś mi z tym wpisem z nieba hehe :)
    staram się każdy dzień zacząć pożywnym śniadaniem, jednak gdy się gdzieś śpieszę to najzwyczajniej w świecie nie da rady i wtedy jestem albo głodna do południa albo przekąszę batona, który za wiele nie da :P
    gdy mam możliwość to na śniadanie wybieram albo owsiankę albo kanapki z warzywami ;)
    i dzięki za podanie różnicy między pieczywem pełnoziarnistym, a wieloziarnistym bo nigdy nie zwracałam na to uwagi ;)
    bardzo lubię Tw wpisy z serii o zdrowych produktach :) rzadko spotykane na blogosferze z tak ciekawymi szczegółami :))
    buziaakii ;**

    stylowana100latka.blogspot.com - KLIK

    OdpowiedzUsuń
  35. ja od pewnego czasu unikam tych rzeczy i czuję się o niebo lepiej;)

    OdpowiedzUsuń
  36. Chyba muszę ogarnąć swoje musli na śniadanie :'c

    OdpowiedzUsuń
  37. lovely post, kisses!

    http://www.itsmetijana.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  38. Nie mogę przeżyć owsianki :(

    OdpowiedzUsuń
  39. Rady wspaniałe, tylko co z tego, że wszystko to, co niezdrowe, jest takie dobre właśnie za zasługą tej całej chemii ;) Ale wtedy zawsze wolę zadać sobie pytanie - słodki rogalik czy kilogram mniej? I od razu sprawa jest jasna ;D

    OdpowiedzUsuń
  40. ooo kurde a ja myuslalam ze z tym musli i jogurtem to tak zajebiscie sobie radze xDDD

    OdpowiedzUsuń
  41. ah, a ja tak lubie zjeść rano jogurty... no niestety, muszę je odłożyć :) zazwyczaj jem jakies kanapki, czasami owsiankę naturalną :)

    OdpowiedzUsuń
  42. Już od kilku lat obserwuję Twojego bloga. Sama w tym czasie mam już chyba trzeciego, a ten pozostaje świetny pomimo tak dużej konkurencji. Jestem pod wrażeniem! Obserwuję ;)

    OdpowiedzUsuń
  43. świetny post :)
    http://eunikovakinga.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  44. Młodzież czyta?:) domowa owsianka/jaglanka albo brązowy ryż gotują się same. Plus owoce, na które jest sezon. Więcej takich postów proszę:)

    OdpowiedzUsuń
  45. ...ja za słodkimi bułkami nie przepadam, ale byłam we Francji, we Włoszech i ......jak to jest?....ONI tylko na słodko, nie miałam co zjeść na śniadanie, musiałam się starać by znaleźć mój naturalny jogurt i jakąś porwałam grahamkę

    OdpowiedzUsuń
  46. ja bym dodała aby nie pić soków z kartonów

    OdpowiedzUsuń
  47. Najbardziej lubię rano śniadania typu owsianki - gotuję na mleku roślinnym płatki gryczane, jaglane. Dodaję do nich owoce, nasiona chia. Uwielbiam to :)

    OdpowiedzUsuń
  48. Kiedy jest jesień i zima jem płatki owsiane, lub mieszankę owsiane i żytnie. Latem nic takiego jakoś mi nie podchodzi i jem głównie wspomniane "granole lub Crunchy" różnicy w wadze czy samopoczuciu nie widzę, tymbardziej że po zwykłych płatkach owsianych robie się szybciej głodny. Z resztą się zgadzam w pełni, jasne pieczywo baardzo żadko.

    OdpowiedzUsuń
  49. Moje sniadanie mleko a w nim platki owsiane orzechy zurawina slonecznik miglady pestki dyni. Polecam. Swietnie poprawia metabolizm

    OdpowiedzUsuń
  50. Przestrzegam wszystkie zasady po kolei. I nie mówcie, że to pracochłonne. Różne rodzaje płatków mam zawsze zmieszane wcześniej w pojemniku: owsiane, żytnie, amarantusa - co kto lubi. Banan, jabłko, winogrona, inne owoce sezonowe lub suszone bezcukrowe - nie ma problemu. Jogurt naturalny. Pare minut i gotowe. Ze wzgledow zdrowotnych uzupelniam sniadanie o paste Budwigowa na co musze poswiecic o 5 min wiecej ale nie kazdy przeciez musi. Wole jednak wstac 10 minut wczesniej niz borykac sie z tzw. oponką, problemami jelitowymi czy wieloma innymi przypadlościami. Docenia zdrowie ten kto je dopiero straci tylko szkoda, że czasem już go się nie da w pełni odzyskać. Życzę wszystkim cierpliwości.

    OdpowiedzUsuń
  51. nie przesadzajmy, że 200-300 kalorii to taka tragedia. na śniadanie akurat można się porządnie najeść, w przeciwieństwie do kolacji. ważne, żeby to nie były sztuczne tłuszcze, cukry, barwniki i konserwanty. ja jestem za jajkami i pieczywem, może być też dobra kiełbaska bez konserwantów. jajka długo się trawią. osobiście czuję się fatalnie po produktach mlecznych rano, tym bardziej owocach. kto co może. pączek usmażony osobiście jest spoko.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oczywiście, że nie tragedia :) sęk tkwi w tym, z czego te kalorie pochodzą. Jeśli z prawie samego cukru i tłuszczu (jego niezbyt zdrowych 'odmian'), nie jest to zdrowe. Porządne śniadanie - jak najbardziej, ale takie, które zrobi dla nas coś pozytywnego, a nie "nawrzuca" niepotrzebnego cukru :)

      Usuń
  52. cukier krzepi, a gorzała jeszcze lepiej !!!

    OdpowiedzUsuń
  53. moje śniadanie jest średnio zdrowe- kanapka z sałatą, wędlinką i serem + herbatka zielona z miodem. starałam się dużo pozamieniać, ale na tym etapie się zatrzymałam. do niedawna jadłam jeszcze pieczywo graham- pokochałam je. Teraz przebywam w Anglii a tu z pieczywem kiepsko- ledwo co udaje mi się kupić zwykły polski biały chleb, a tutejszy wygląda mi zbyt sztucznie i nizdrowo

    OdpowiedzUsuń
  54. Nie jem takich właśnie rzeczy na śniadanie, dlatego kiedy pojechałam do Włoch i trafiłam na ich kontynentalne śniadania, nie mogłam tego przeżyć... ciastka, drożdżówki lukrowane, babeczki i inne podobne. Jak Ci włosi żyją!?!?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Spożywają dużo oliwy z oliwek, podobno to sekret ich zdrowia :)

      Usuń
  55. Na pierwszym zdjęciu owsianka, wystraszyłam się, że jej nie można jeść na śniadanie. Okazuje się, że jadam bardzo zdrowo :)
    Pozdrawiam, Magda

    OdpowiedzUsuń
  56. Bardzo dobra jest mieszanka z kaszy jaglanej gotowanej z bananem i brzoskwinia ,pycha i zdrowe ,

    OdpowiedzUsuń
  57. Ja bym do listy rzeczy zakazanych, a jadanych przez Polaków na śniadanie koniecznie wpisała parówki!

    OdpowiedzUsuń
  58. Kiełbasa z musztardą + buła i kicha pełna :)

    OdpowiedzUsuń
  59. Zasady dość oczywiste, a jednak co jakiś czas warto je przypomnieć i wdrożyć w życie - z małymi wyjątkami na chwilę przyjemności oczywiście ;) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  60. Domowa granola jest okey;)?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Domowa tak, bo wiesz, z czego wszystko robisz ;)

      Usuń
  61. super blog i bardzo ciekawe posty, dodaję do obserwowanych :)

    ps. ja na śniadanie preferuję owsiankę ;)

    OdpowiedzUsuń

Byłoby mi bardzo miło, gdybyście wyrazili swoją opinię. A jeśli blog Wam się podoba, może dodacie do obserwowanych? :)
ZAPRASZAM RÓWNIEŻ NA FANPAGE

Back
to top