Hej!
Każdy z nas ma czasami gorsze dni. Często jest tak, że nawet najmniejsza drobnostka jest w stanie wyprowadzić nas z równowagi. Wtedy można po prostu się wkurzyć, wyżyć na poduszce (w gorszym przypadku na pierwszej z brzegu osobie), a po chwili wszystko wraca do normy. Problem zaczyna się, gdy nie masz wpływu na to, co się dzieje, bo dotyczy nie bezpośrednio Ciebie, a bliskiego otoczenia. Wtedy nawet próby rozmowy i znalezienia sensownego rozwiązania spalają na panewce. Co wtedy robicie? Mnie pomaga rozmowa z przyjaciółką, kiedy wiem, że wysłucha i zrozumie. Najgorsze wyjście to wszystko tłumić w sobie. Rozmowa uspokaja i pozwala na przemyślenia. Druga rzecz, która mnie "odbudowuje" to sport. Trening czy bieganie dają zawsze pozytywnego kopa. Uwielbiam czuć, że zrobiłam coś dla siebie i te popularne endorfiny. To mnie doprowadza do porządku. Nie wolno się poddawać i biernie przyjmować tego, co daje los. To siła i dążenie "pod wiatr" jest kluczem.
Wstęp trochę filozoficzny, odmienny, ale przyszła mi taka właśnie myśl. Przejdźmy więc do stylizacji. Tym razem mam na sobie szarą spódnicę maxi, która sprawdza się na popołudniowe spacery, ale także wyjście na kawę, zakupy czy do kina. Czarne tenisówki są natomiast podstawą mojej garderoby. Jak napiszę "wygodne i praktyczne" to powiecie, że to oczywiste, dlatego napiszę, że są "niewygodnie i niepraktyczne", żeby było inaczej. Chociaż doskonale wiecie, że to nieprawda. Mamie ukradłam jeansową kurteczkę, bluzkę siostrze, a zegarek chrzestnej, gdy miałam 8 czy 9 lat. A nie, zaraz... chyba sama dała mi go w prezencie na Komunię :)
Wstęp trochę filozoficzny, odmienny, ale przyszła mi taka właśnie myśl. Przejdźmy więc do stylizacji. Tym razem mam na sobie szarą spódnicę maxi, która sprawdza się na popołudniowe spacery, ale także wyjście na kawę, zakupy czy do kina. Czarne tenisówki są natomiast podstawą mojej garderoby. Jak napiszę "wygodne i praktyczne" to powiecie, że to oczywiste, dlatego napiszę, że są "niewygodnie i niepraktyczne", żeby było inaczej. Chociaż doskonale wiecie, że to nieprawda. Mamie ukradłam jeansową kurteczkę, bluzkę siostrze, a zegarek chrzestnej, gdy miałam 8 czy 9 lat. A nie, zaraz... chyba sama dała mi go w prezencie na Komunię :)
Trzymajcie się cieplutko. Ja jeszcze mam wolne, a od jutra znów 2 dni do pracy. Udanego dnia!
Buziaki,
Buziaki,
Kats.
Piękna stylizacja :) ślicznie jak zawsze :)
OdpowiedzUsuńAle ładna ta spódnica, bardzo takie lubię...świetnie wygląda w połączeniu z kurtką :)
OdpowiedzUsuńhttp://obiektywyciastkaipocztowki.blogspot.com/
Podoba mi się :) Bardzo :)
OdpowiedzUsuńMi zawsze w trudnych sytuacjach zawsze pomaga narzeczony, ktory jest rowniez moim najlepszym przyjacielem. wystarczy ze porozmawia, przytuli i zaraz mnie uspokoi :)
OdpowiedzUsuńjeans jest zawsze dobrą opcją:)
OdpowiedzUsuńjak zwykle pięknie wyglądasz i świetny post ♥
OdpowiedzUsuńbardzo lubię maxi spódnice , w moim przypadku jedynie do butów na obcasie bo przy płaskich wyglądam grubo i ciężko. Tobie we wszystkim ładnie
OdpowiedzUsuńSpódnica jest przepiękna ;)
OdpowiedzUsuńuwielbiam takie maxi spódnice :) sama mam podobną i jest moja ulubioną :)
OdpowiedzUsuńświetnie wyglądasz!
Nowy tydzień, nowe spojrzenie, nowa siła i energia...yyy
OdpowiedzUsuńod jutra !
Doskonale rozumiem część filozoficzną Twojego posta.
Dzisiaj od samego rana musiałam użyć klucza z napisem "siła i dążenie"
Pozdrawiam piękną kobietę :)
Swietne polacznie :)
OdpowiedzUsuńWstęp cielawy :)
OdpowiedzUsuńŚwietna stylizacja!
Ładnie :)
OdpowiedzUsuńSuper zestaw. ;)
OdpowiedzUsuńmaxi jest przecudowna! świetnie Ci w niej, podkreśla Twoją figurę. :)
OdpowiedzUsuńo taaak, bieganie jest super! też bardzo lubię biegać, nawet w te "lepsze" dni. :)
powiem Ci, że historia ma jednak wpływ. bo ludzie wychowywali się w ciągłym strachu przed powiedzeniem czegoś nie tak, łamano nagminnie ich prawa, odbierano wolność... wspomnienia mogą zmienić człowieka. ale faktycznie to, co się dzieje teraz na scenie politycznej, to jakaś masakra. ale znów powiem Ci, że to ma związek z historią - przez tyle lat byliśmy "pod czyjąś ręką", że teraz nie umiemy w zasadzie rządzić krajem. musimy się i tego nauczyć.
Świetne połączenie! Spódnica maxi wygląda na Tobie oszałamiające c: Sama jestem za niska, żeby nosić tego typu ubrania, ale u Ciebie sprawdza się świetnie :)
OdpowiedzUsuńPs.: Śliczny ten zegarek!
W wolnym czasie możesz wpaść do mnie http://fotosekai.blogspot.com/
Pozdrawiam ; )
Śliczna stylizacja! Uwielbiam spódnice maxi ;)
OdpowiedzUsuńniesamowicie mi się podobają takie spódnice;)
OdpowiedzUsuńŚlicznie wyglądasz w tej spódniczce :*
OdpowiedzUsuńwczoraj wylicytowałam podobną spódnicę, bardzo mi się podobają :)
OdpowiedzUsuńsuper zestaw;)
OdpowiedzUsuńWiolka-blog KLIK
Fajna spódnica maxi. Ja staram się na nikim nie wyżywać :)
OdpowiedzUsuńprzepiękny zegareczek :) jak będziesz w zielonej górze to zapraszam na zdjęcia do siebie ! :) zapraszam na mój właśnie fotograficzny wpis http://maniacbeauty.blogspot.com/2014/08/szymonf.html pozdrawiam :D
OdpowiedzUsuńBardzo fajna stylizacja, zdecydowanie ubrałabym się tak:)
OdpowiedzUsuńMnie w gorszy dzień zdecydowanie pomaga odpowiednia muzyka!:)
nieee jaka ty jesteś piękna taka cudowna jejku ! *_*
OdpowiedzUsuńhttp://nikoladrozdzi.blogspot.com/
Trafna stylizacja :) zdjęcia jak zawsze świetne.
OdpowiedzUsuńwww.jakub-urbanski.blogspot.com
Wspaniała spódnica. Podoba mi sie połączenie z normalnymi trampkami.
OdpowiedzUsuńSuper wyglądasz :) Lubię takie połączenia :)
OdpowiedzUsuńI love the look, simple and beautiful! :)
OdpowiedzUsuńhttp://goldentouch-byandreiaguerreiro.blogspot.pt/
cudna maxi :))
OdpowiedzUsuńświetna stylizacja :)
OdpowiedzUsuńJaka ładna spódnica! Sama chętnie kupiłabym swoją pierwszą maxi :)
OdpowiedzUsuńfajna maxi,a jeans najlepszy ;)
OdpowiedzUsuńfantastycznie wyglądasz:)
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie :)
OdpowiedzUsuńmybeautifuleveryday.blogspot.com
Rewelacyjnie wyglądasz :)
OdpowiedzUsuńPięknie i z klasą :D !
OdpowiedzUsuńPiękna stylizacja! Podoba mi się Twoja maxi i katana <3
OdpowiedzUsuńSpódnica jest piękna! Świetne stylizacja :)
OdpowiedzUsuńŚliczna z Ciebie dziewczyna :)
OdpowiedzUsuńŚwietne połączenie; )
OdpowiedzUsuńŚwietnie połączone elementy :))
OdpowiedzUsuńpodobają mi się takie połączenia;)
OdpowiedzUsuńŚlicznie wygladasz! zapraszam do siebie było by mi bardzo miło za zadanie pytań do tagu ;) patyskaa.blogspot.be
OdpowiedzUsuńŚwietna stylizacja :)
OdpowiedzUsuńhttp://klaudia-duska.blogspot.com/
Proste, klasyczne i wygodne polaczenie. Czyli to co w ciuchach lubie najbardziej;) super wygladasz!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam. Anka
uwielbiam takie spódnice!
OdpowiedzUsuńsuper! :) bardzo mi się podoba ta stylizacja ;D
OdpowiedzUsuńWspaniałe połączenie! :)) Ja przyznaję 6+ :D
OdpowiedzUsuństylstynka.blogspot.com
Świetna ta bluzka.
OdpowiedzUsuńKoszulka i spódnica bardzo mi się podobają:)
OdpowiedzUsuńŚwietny look. Uwielbiam spódnice maxi :)
OdpowiedzUsuńjeansowa katana to totalny must have ;)
OdpowiedzUsuńuwielbiam kurtki dzinsowe! świetne ujęcia :)
OdpowiedzUsuńale piękna ta maxi!
OdpowiedzUsuńgdy mam taki dzień, że wszystko mnie denerwuje, pomaga mi czekolada :).
OdpowiedzUsuńPięknie wyglądasz. świetna spódnica :)
Super outfit, spódnica maxi jest świetna, kurtka też :D Ja cierpię na brak zarówno takiej spódniczki jak i kurtki.
OdpowiedzUsuńZapraszam :D
http://cheshire00.blogspot.com/2014/08/powrot-do-szkoy-5-porad.html
Kocham jeans! :)
OdpowiedzUsuńObserwuję. Pozdrawiam,
Michalina.
www.soinspiring.pl
Bardzo ładny zestaw, bluzka wygląda genialnie.
OdpowiedzUsuńŁadnie :)
OdpowiedzUsuńNietypowa, ale bardzo ładna stylizacja. Podoba mi się. Pięknie wyglądasz i masz idealną figurę do takiej sukienki :)
OdpowiedzUsuńFajne połączenie jeansu z spódnica maxi :)
OdpowiedzUsuńświetny look!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ♥Nakioo blog- klik♥
Zostałaś nominowana do LBA http://mbartkowska.blogspot.com/2014/08/liebster-blog-award.html?m=1
OdpowiedzUsuńMega stylizacja piękna ♥♥
OdpowiedzUsuńobserwuje :)
zapraszam: izaabelka.blogspot.com
świetna kurtka! :)
OdpowiedzUsuńbardzo fajna stylizacja :)
OdpowiedzUsuńŚliczna koszulka :D
OdpowiedzUsuń