Witam Was po dość długiej, bo kilkudniowej nieobecności... :)
Jak się pewnie domyślacie, większość tego czasu spędzałam na uczelni. Niecierpię tych kilkugodzinnych okienek między zajęciami i wykładami i przez to wracania do domu ok. godziny 19:00 (jak to miało np. miejsce wczoraj). Właśnie siedzę i popijam aspirynę (podobno najskuteczniejsza na stany chorobowe). Tak. Chrypka prawie mi minęła, za to złapał mnie cholerny kaszel, katar itp... Jednak jako, że dziś mam wolne, wczoraj znowu zostałam "zabrana" na imprezę. Właściwie to myślałam, że po powrocie z uczelni będę mega wykończona- na tyle, że położę wszystkie rzeczy, pójdę się myć i spać, jednak gdy usiadłam na pół godziny stwierdziłam, że nie potrafię tyle usiedzieć w domu ;D I poszłam potańczyć z Asią i Kasią do klubu. Wróciłyśmy przed 4:00 (zimowa kurtka sprawdza się idealnie, gdy jest tak ziiiiiiimno w nocy).
Wczoraj na zajęciach z chemii mieliśmy wejściówkę ze stężeń- sądzę, że poszła mi dobrze. Następnie odbyły się pierwsze laboratoria- moja pierwsza styczność z odczynnikami, kwasem siarkowym, biuretami i innymi przyrządami... Domyślacie się, że było to przeżycie dla mnie, hehe ;) Byłoby super, gdyby nie to, że razem z Anetą musiałyśmy powtarzać nasze doświadczenie od nowa w ciągu niecałych 20 minut z powodu pewnej głupoty, ale spięłyśmy się i zajęło nam to 10 minut haha :D Po zajęciach zrobiłam z dziewczynami parę fotek (telefonowe, przepraszam za jakość):
(Na zdjęciach tych wyglądam tragicznie, ale ok ;p).
Oprócz tego muszę się Wam pochwalić, że ostatnio napisał o mnie portal Laszafa.pl . Bardzo jest mi miło z tego powodu, nie sądziłam, że coś takiego będzie miało kiedyś miejsce :) Przekierowuję Was do artykułu pod tym linkiem:
Dziękuję Wam serdecznie za wszystkie słowa- te miłe i mniej miłe :) spodziewajcie się również wyników konkursu z Merg.pl w najbliższym czasie :) Zwycięzca otrzyma bon na zakupy, kto nim zostanie- poinformuję na blogu.
I dziękują za wszystkie, wszystkie TAGi, postaram się na nie odpowiedzieć w najbliższym czasie :*
Zapraszam również tutaj:
A teraz- leczymy się przez 2 kolejne, wolne dni! :) Trzymajcie kciuki. Buziak wielki! :*
jej! gratuluję. ;)
OdpowiedzUsuńmoja mama jest z zawodu chemiczką;D i bardzo często miała styczność z takimi substancjami, jednak nie mogła pracować w swoim zawodzie bo ciągle coś ją uczulało;<
OdpowiedzUsuńsuper ze się świetnie bawiłaś:)
buziaki :)
Serdeczne gratulacje! :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny blog:)
OdpowiedzUsuńzapraszam do udziału w konkursie na moim blogu, do wygrania 2 vouchery o wartości 100 złotych każdy na zabiegi kosmetyczne!:)
http://sentimentallady.blogspot.com/2011/10/konkurs-z-bona-dea.html
Wow, podziwiam że wybrałaś takie studia :) Ja w szkole mam robienie doświadczeń itp., ale nie znoszę tego ;)
OdpowiedzUsuńPodziwiam Cię, że takie studia wybrałaś ; D
OdpowiedzUsuńJa z chemii słaba jestem :P Tzn. teraz mnie nie było w szkole dość długo i nie mogę załapać niektórych rzeczy . ; o
prawdziwe chemiczki :P
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie,gdzie parę informacji i zdjęć z konkursu w którym biorę udział,liczę na Twój głos :P
dobrze przeciez wyglądasz na tych zdjęciach, nie wiem o co Ci chodzi! a tak w ogóle to najważniejsze że są bo mozna zobaczyć jak wyglądaja Twoje zajęcia! też nie lubiłam takich okienek w środku dnia :( pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńGratulacje!
OdpowiedzUsuńgratuluję :) masz naprawde fajny blog :) wpadnij do mnie na : www.scarlett-for-all.blogspot.com
OdpowiedzUsuńja też skończyłam chemię i łatwo nie było:)
OdpowiedzUsuńfajne wdzianko;D zawsze mnie fascynowały te fartuszki:)
OdpowiedzUsuńChemiczka, mhm :)
OdpowiedzUsuńNa blogu napisałaś komentarz, że kwitnę tymczasem to jest mój fotograficzny bloh i mnie tam mnie ma, stoję po drugiej stronie obiektywu :) Mnie możesz zobaczyć tu: www.MoaaDesigns.blogspot.com ;) Pozdrawiam serdecznie.
Ps. Milutko z tym artykułem!
gratuluję :)
OdpowiedzUsuńAle niestety ja nienawidzę chemii...
proszę proszę, ładnie Ci w tym fartuszku:D
OdpowiedzUsuńŚwietnie, gratuluje!
OdpowiedzUsuńNo i zdrowiej!
wow, gratuluję wyróżnienia :)
OdpowiedzUsuńo studiujesz chemię :) zawsze podobały mi się te fartuchy na zajęciach hehe :) wracaj szybko do zdrowia! :*
OdpowiedzUsuńTakie zajęcia w laboratorium muszą być super! Gratuluję, że o Tobie napisali no i zdrowiej :*
OdpowiedzUsuńswietna chemiczka:)
OdpowiedzUsuńgratuluje artykułu moj tez mial sie ojawic lecz niestety nie mialam czas cosik napisac:)
świetne zdjęcia ;d
OdpowiedzUsuńSuper i gratuluje ; * . Osiągnęłaś pewnie juz duzo ;D
OdpowiedzUsuńZapraszam do Siebie częściej ; *
nie przesadzaj .. nie wygladasz tragicznie, wrecz przeciwnie . ślicznie ; )
OdpowiedzUsuńhMMM pytanie ode mnie? W jakim to jest mieście robione? Strasznie przypomina mi PW IP i tamtejsze labko. A ja również chemiczka, więc dla mnie to żadna nowość ;p Nienawidzę wejściówek!
OdpowiedzUsuńNie marudź, nie wyglądasz źle na tych zdjęciach :)
OdpowiedzUsuńJaki kierunek studiujesz? :)
OdpowiedzUsuń:) lubię chemię . no i gratuluję :3 zapraszam:pastelova.blogspot.com
OdpowiedzUsuńteż chce wolne ! :(
OdpowiedzUsuńsuper zdjęcia ; >
Chciałabym mieć pracownię chemiczną w szkole :D
OdpowiedzUsuńświetny ten kitelek :D dla mnie chemia to czarna magia!
OdpowiedzUsuńa na uczelni też spędzam czasu od groma :/ i po 3h okienek pomiędzy... -.-
wow, podziwiam, bo ja bym nie mogła mieć nic więcej do czynienia z chemią, cieszę się,że mam ostatni rok w życiu chemii :P Zwłaszcza,że mam chemiczkę, której chciałabym coś zrobić, w życiu bardziej irytującej osoby nie spotkałam.
OdpowiedzUsuńWracając - gratuluję artykułu w laszafie i zazdroszczę Twoich blogerskich sukcesów w sumie.
Oj oj, ale się rozpisałam ^^ Zdrowiej :]
wow super - gratuluję :)
OdpowiedzUsuńGratuluję:-). Chemia w takim wydaniu nie może być nudna;-)
OdpowiedzUsuńDo twarzy ci w tym fartuchu xD
OdpowiedzUsuńJa chodze na dodatkowe zajęcia z chemii i tez własnie w takim fartuchu ;]
Wow, jaki zaszczyt :) Gratulacje!
OdpowiedzUsuńA na zdjęciach ładnie wyszłaś ;)
Gratuluję!!
OdpowiedzUsuńja i tak uważam, że jesteś ładna ;) no i gratuluję pani chemiczce tych studiów ;D ja jestem noga z chemii ;D
OdpowiedzUsuńojej, świetnie ! gratuluję :*
OdpowiedzUsuńgratuluje tego artykułu :3
OdpowiedzUsuńzapraszam do siebie :3
www.niktwazny.blogspot.com
chemia to dla mnie czarna magia :)
OdpowiedzUsuńgratuluję artykułu xD
Tak, ale tylko w filmie, który nagrywamy.;P I z tego filmu się to wzięło;)
OdpowiedzUsuńI hate chemia;/ To okropność;/
Gratuluję ;*
OdpowiedzUsuńsuperowe zajęcia :)
OdpowiedzUsuńszacun :D
OdpowiedzUsuńFajnie zdjęcia :))
OdpowiedzUsuńWow !
OdpowiedzUsuńGratuluje i zapraszam do mnie :>
kochana, serdecznie Ci gratuluje ! taki artykul tto marzenie chyba kazdj bloggerki ;) pozdrawiam goraco ;*:*
OdpowiedzUsuńGratuluję artykułu ;) Zdjęcia są bardzo fajne! Widać, że dużo się u Ciebie dzieje, korzystaj z życia, póki masz na to czas ;P
OdpowiedzUsuńwiesz może skąd jest dziewczyna z pierwszego zdjęcia? ;> bo mam wrażenie, że ją znam.. ;d
OdpowiedzUsuńuwielbiam chemię ;d
OdpowiedzUsuńno gratuluje :)
OdpowiedzUsuńNo moje gratulacje !! :)
OdpowiedzUsuńnmzc ^^
OdpowiedzUsuńmam nadzieje, chyba, ze znowu coś nazmyśla -.-'
wygląda prawie identycznie jak moje koleżanka ! ;d
OdpowiedzUsuńfajne zdjecia
OdpowiedzUsuńo proszee chemia sie klania :D
OdpowiedzUsuńgfratuluje ;)
Niestety nie mam jej zdjęć. A buciki z deezee kupiłam. Niestety nie współpracuje z nimi ;p
OdpowiedzUsuńgratuluje . ;D
OdpowiedzUsuńno no, ciekawe zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńGratuluję.!:) Super chemiczka z Ciebie.:)
OdpowiedzUsuńGratulacje ;p Powodzenia w walce z chorobą ;d
OdpowiedzUsuńo! gratuluję ;)
OdpowiedzUsuńsuper że dostałaś się na tą stronę! życzę dalszych sukcesów i w dalszym ciągu obserwuję uważnie :)
OdpowiedzUsuńjak mi się uda nagrać idealnie mój wokal to może opublikuję ;)
OdpowiedzUsuńno no !
OdpowiedzUsuńhttp://gumijagoda.blogspot.com/ NN
kuruj się :* a zdjęcia super, młode chemiczki ;d
OdpowiedzUsuńTeż bym chciała być w takim labolatorium ;).
OdpowiedzUsuńhah fajne zdjceia :)
OdpowiedzUsuńGratuluje!:***
OdpowiedzUsuń;]
OdpowiedzUsuńchemia jest nawet spoko ; )
OdpowiedzUsuńi ..
gratuluję : )
Heh ... super biały fartuszek ! I oczywiście ogromne gratulacje za artykuł poświęcony Twojemu blogowi .
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
ładnie Ci w fartuszku;) też taki noszę na codzień w pracy;)
OdpowiedzUsuńChemia jest ciekawa więc troszkę zazdroszczę ;) Gratuluje artykułu i życzę dużo zdrówka :*
OdpowiedzUsuńNie lubię chemii, ale odczynnikami bym się z chęcią pobawiła :D:D Hehe :) Gratuluję artykułu na laszafa! :)
OdpowiedzUsuńNo to fajowo spędzony dzień :D
OdpowiedzUsuńSuper że robisz coś, co Cię bawi/interesuje.
buziak
lennylemonade1.blogspot.com
Woow gratuluję!!! To chyba marzenie każdej blogerki :)), a w ogóle gdzie studiujesz, w jakim mieście?
OdpowiedzUsuńCongratulations doll so excited for you and the photos look good!!
OdpowiedzUsuńPS. Following you now doll couldn't find you on my followers but hoping you can follow me too.
<3 Marina
Fashion.MakeUp.LifeStyle
Cool pics :P
OdpowiedzUsuńxo
Super artykuł, gratuluję
OdpowiedzUsuńSuper artykuł, gratuluję
OdpowiedzUsuńwoooow !! gratuluje wzmianki w Internecie ;)) kuiuurde lejdi oby tak dalej chemiczko ;**
OdpowiedzUsuńSuch a cutie!!
OdpowiedzUsuńDziękuję pięknie Wszystkim :*
OdpowiedzUsuńNo to prawdziwa chemiczka nam rośnie. Zawsze interesowało mnie mieszanie różnych kwasów, odczynników, ale niestety nigdy nie miałam głowy do chemii. No może gdybym się prztłożyła to coś by z tego było, ale cóż. Zdrowiej szybko i częściej latach na dyskoteki to wytańczysz chorobę! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńSuper! Gratulacje :)
OdpowiedzUsuńwww.lookbook-of-my-life.blogspot.com
yeah, w tym uniformie wyglądasz bardzo sexi :P to znaczy że studia się podobają? to dobrze :D
OdpowiedzUsuńoooo gratuluję :D
OdpowiedzUsuńzdrowiej! ;)
Nami
Świetny outfit, jakbyś miała fartuszek na zbyciu, to chętnie bym go nabyła, bo mam pewien pomysł w związku z Halloween ^.^
OdpowiedzUsuńgratuluję ;]
OdpowiedzUsuńsuper foty, wyczaruj jakąś miksturę ;]
profesjonalnie !
OdpowiedzUsuńpozdr. AL
Kami- niestety mam tylko jeden :( ale na allegro są chyba w cenie 25 zł nawet ;)
OdpowiedzUsuńNo, no, nieźle wyglądasz :D
OdpowiedzUsuńbuciki są świetne! Na pewno mega cieplutkie i ten sweterek <3 szukałam takiego ale nie znalazłam ;(
OdpowiedzUsuńTen komentarz mial być pod nową notką, chyba zjechałam za daleko xd
OdpowiedzUsuń`Gratulaction! ;0
OdpowiedzUsuńpamiętam swoje pierwsze labki z chemii! to była masakra! ale potem jest tylko lepiej!:) nieorganicznej nie lubię, ale organiczną kocham :)
OdpowiedzUsuńGratuluję ! ;)
OdpowiedzUsuńJa się bawiłam trochę odczynnikami w liceum ale to nie to samo ;)