Hej :) Wiecie, jaka myśl mi się nasuwa, gdy wyglądam za okno? "Oddajcie nam lato!"
To, co się dzieje, to tragedia... pada, wieje, jest pochmurno i chyba tylko 13 stopni.
P.o.r.a.ż.k.a.
Wczoraj byłam u Karoliny na domówce, było sympatycznie :) zdjęć nie mam, bo pewnie nikt by nie chciał ich nigdzie publikować ;D z resztą nawet nie wpadło mi do głowy, aby brać aparat. Alkoholu nie mogę pić i trochę zazdrościłam innym pysznych drinków i piwka z sokiem malinowym (którego jestem wyznawczynią <3 ;D), ale tak czy siak fajnie się bawiłam! Wróciłam po 5:00 do domu, pierwszym dziennym autobusem. Spałam ze 4 godzinki i jestem niewyspana, niedługo zaparzę sobie kawki zbożowej z mlekiem, która na szczęście mogę pić.
Miałam dziś iść na imprezę z pianą do klubu Heya, ale chyba moje plany wezmą w łeb, jeśli będzie taka pogoda- bo już czuję się przeziębiona, a więc wyjście po imprezie, na której chcąc nie chcąc będziemy mieć kontakt z pianą (a potem wodą) to dla mnie istne samobójstwo... jutro za to są wybory Miss Miedwia nad jeziorem o tej samej nazwie i będzie występował Czesław Śpiewa (byłam pewna, że to dziś, ale teraz zostałam uświadomiona, że jutro- tym lepiej, może pogoda się poprawi :))
Chciałam Wam przedstawić mój nowy produkt, który zakupiłam z braku czegoś do mycia twarzy, a moja cera zaczynała już przybierać średniej urody wygląd :D Oto żel- peeling- maska Nivea Visage Pure Effect. Szczerze to nie wiem, czy to nowość czy nie- tak czy inaczej warto spróbować, ostatni z Perfecty był dobry, ale moja skóra zaczynała się przeciwko niemu buntować i nie działał tak, jak przedtem.
Z Nivei użyłam dziś pierwszy raz- póki co jestem zadowolona, oczyścił moją twarz dokładnie, nie czuję podrażnień.
Skład (oryginalna wersja z opakowania):
Aqua, Kaolin, Glycerin, Alcohol Denat., Polyethylene, Glyceryl Stearate, Cetearyl Alcohol, Butyrospermum, Parki Butter, Caprylic/ Capric Triglyceride, Magnolia Officilnalis Bark Extract, Xanthan Gum, Potassinum Cetyl Phosphate, Hydrogenated Palm Glycerides, Dimethicone, Trisodium EDTA, Phenoxyethanol, Methylparaben, Propylparaben, Citronellol, Alpha- Isometyl lonone, Limonene, Parfum, Cl 77891, Cl 42090.
Jeśli chodzi o to, co na jego temat ma do powiedzenia producent:
"Działa natychmiast, dzięki swojej wielozadaniowej formule wzbogaconej aktywnym ekstraktem z magnolii:
1. Głęboko oczyszczający kompleks usuwa zanieczyszczenia.
2. Peelingujące drobinki pomagają odblokować pory i oczyścić skórę z wągrów.
3. Produkt może być używany jako maska. pozostawiony na kilka minut na twarzy zapobiega błyszczeniu się skóry i matuje na długi czas.
4. Antybakteryjne właściwości pomagają zwalczać bakterie, powodujące powstawanie pryszczy.
5. Delikatna formuła nie podraznia skóry.
Efekt: Skóra jest głęboko oczyszczona i wyraźnie gładsza.
Moje odczucia:
1. Zgadzam się- po pierwszym nałożeniu czuję, że moja skóra jest dobrze oczyszczona ze wszystkich "nocnych" zanieczyszczeń.
2. Tutaj na efekt trzeba poczekać dłużej, ale jeśli chodzi o wągry, to nigdy nie miałam ich aż tak dużo, pojawiają się sporadycznie, więc akurat na to nie jest mi potrzebny :)
3. Nie użyłam jeszcze jako maski :) zrobię to jutro.
4. Ciężko ocenić :D
5. To fakt. Mam skórę dość wrażliwą (od zawsze :/) i miłym zaskoczeniem było, gdy nie zauważyłam żadnych zaczerwienień.
Ja ten produkt kupiłam głównie do oczyszczania twarzy, "antypryszczowe" działanie nie jest mi aż tak potrzebne i jeśli chodzi o oczyszczanie- już teraz mogę Wam polecić. Może troszkę na wyrost, bo to pierwszy dzień, ale warto spróbować :)
I jeszcze piosenka, która towarzyszy mi przez ostatnie dni- tym razem postawiłam na polską, spokojną nutkę:
Sylwia Grzeszczak bardzo pozytywnie mnie zaskoczyła. Przyznaję, że to jedna z najlepszych wokalistek w Polsce, ma chwytliwe piosenki, które nie ociekają komercją (w moim odczuciu, poza tym- chyba dziwnie trochę sformułowałam :D), a oprócz tego- co chyba najważniejsze- nie bierze udziału w skandalach, nie ma parcia na szkło i skupia się wyłącznie na muzyce, co rzadko zdarza się w polskiej muzyce komercyjnej.
Lubicie Sylwię? Dla mnie dodatkowy plus za imię- takie, jak moja przyjaciółka! :*
Trzymajcie się! ;) i pomóżcie mi odgonić okropną pogodę! :D chcemy czegoś takiego, nie?:
PS. Zapraszam na formspring.me/katsuumi17 :)
A teraz zabieram się za odpisanie na Wasze komentarze do poprzedniej notki!
A teraz zabieram się za odpisanie na Wasze komentarze do poprzedniej notki!
A nas w końcu słoneczko świeci, zimno jest to prawda i wieje, ale nie ma tak ponuro jak było wczoraj ;)
OdpowiedzUsuńUbóstwiam ta piosenkę od momentu, kiedy posłuchałam jej pierwszy raz. Rzadko kiedy polska piosenka wpada w ucho ;)
Nie można az tak narzekać. Z roku na rok jest coraz więcej ciekawych muzyków.
Usuńno tak, rzut beretem :) niestety w pracy do późna byłam i nijak nie mogłam się tam dostać. jej, pogoda i u mnie fatalna!
OdpowiedzUsuńSzkoda,ze ja nie mogę sobie pozwolić na takie imprezki ;) Fajny krem ;) Tak,Sylwia Grzeszczak pokazała tym wspaniałym numerem na co ją stać! Uwielbiam tą piosenkę ;)
OdpowiedzUsuńto coś z nivea jest wspaniałe :)
OdpowiedzUsuńta piosenka też :)
u mnie też leje wieje lata brak pogoda okropna to skoro tak to się wziełam za przygotowania do matury. Z tego co piszesz domówka udana fajnie . Tak bardzo lubie Sylwie zawsze jest sobą na scenie i tak jak napisałaś skupia się tylko na muzyce. Co do ostatniej fotki o takkkk chce coś takiego i to jak najzybciej bo zwariuje z nudów hehehe . Miłego dnia Anulka
OdpowiedzUsuńno tak, ale skoro w ogóle się nie widujemy, mamy słaby kontakt, praktycznie nie wiemy co się u nas dzieje, to mam teraz nagle do niego zadzwonić, umówić się z nim i zaciągnąć na jakieś poważne rozmowy?no way!
OdpowiedzUsuńsuper notka.; )
OdpowiedzUsuńu mnie też ponuro... ;(
Sylwia jest świetna.^^
fajnei, że się dobrze baiwłaś na domówce ;D aj ałaśnie suzkam czegoś oczyszczającego więc przyda mi się ;))
OdpowiedzUsuńPogoda dobijająca, faktycznie. Sylwię Grzeszczak bardzo lubię i też cały czas nucę jej nową piosenkę. Impreza z pianą brzmi ciekawie i zachęcająco, ale jak byś miała być po niej chora, to rzeczywiście lepiej sobie odpuścić. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńbardzo lubię Sylwię i tak jak napisałaś wyżej, nie udziela się w tych wszystkich skandalach, co jest niesamowicie wieeelkim + z mojej strony :) ja do twarzy używam kosmetyków z ziaji, jak na razie jestem z nich zadowolona, aczkolwiek mam je dopiero 2 dni.
OdpowiedzUsuńtez mi ostatnio ta piosenka towarzyszy ; )
OdpowiedzUsuńPogoda jest do dupy.:(((
OdpowiedzUsuńFajna jest nawet ta piosenka, ale za bardzo nie przepadam za pl piosenkarkami i piosenkarzami.:D
Ja chce słońce!
OdpowiedzUsuńTeż lubię tą piosenkę :D.
u mnie też zimno i wieje :/ ehh ;(
OdpowiedzUsuń+ uwielbiam tą piosenkę :)
Przyznam-Pogoda do dup* ;)
OdpowiedzUsuńFajny post ;)
ja nie mam pojęcia, co się dzieje. jest już lipiec, a chodzę w jesiennym płaszczu. dzisiejszą noc spędziłam pod namiotem przy temperaturze odczuwalnej 8*C...
OdpowiedzUsuńnowa, zapraszam
Właśnie się zastanawiam między tym żelem z Nivea a Be Beuty z Biedrony, bo ponoć dobry.. tyle, że ja mam tłustą cerę, która się lubi świecić, więc nie wiem!
OdpowiedzUsuńSylwi Grzeszczak nigdy nie słuchałam jakoś, nie podobała mi się.. ale na punkcie tej piosenki zwariowałam! Miazga totalna, jak narazie naj polska piosenka tego roku, przynajmniej dla mnie:). Bo te wszystkie Dody, Volvery, Mariny itd. to dla mnie totalne dno.
Lubię głos Sylwii, ale piosenek namiętnie jej jakoś nie słucham :)
OdpowiedzUsuńA co do widoku takiego, z palemką. Ustawiłam sobie taką tapetę i teraz zamiast wyglądać zza okno, oglądam pulpit i mi lepiej na duszy się robi :P
punktd-m.blogspot.com
Ja również zakochałam się w tej piosence ;)
OdpowiedzUsuńDziekuje :*
OdpowiedzUsuńchyba zbliza sie koniec swiata :/
u mnie też pogoda tragiczna :(
OdpowiedzUsuńfajna piosenka!
Czesław Śpiewa ? Szczęściara z Ciebie ! Gdy był w moim mieście to niestety przegapiłam jego koncert :c Poza tym bardzo lubię Sylwię Grzeszczak :)
OdpowiedzUsuńZapraszam na bloga mojej najlepszej przyjaciółki. Zanim zignorujesz tą wiadomość wejdź i chociaż zerknij co Tobie proponuje. Będe wdzięczna http://joanna-ciechacka-cieszkaa.blogspot.com/ Znajdziesz tu sesje zdjęciowe Asi oraz jej outfity :>
OdpowiedzUsuńlubię ten kosmetyk, używam go codziennie.
OdpowiedzUsuńpodoba mi się ta piosenka! :D
No pogoda beznadziejna, tym bardziej, że zrobiłam kolczyki a nie mogę zrobić im zdjęć :D
OdpowiedzUsuńJa z firmy Nivea używam tylko kremów przeciwsłonecznych, pielęgnację zostawiam najczęściej Garnierowi i L'oreal :) Jednak masz może jakiś tonik do polecenia?
Co do piosenki - moim zdaniem bardzo komercyjna i bardzo słaba, ale ja wybredna jestem :)
nienawidze tej pogody
OdpowiedzUsuńpogoda jest beznadziejna a piosenka jest bardzo ładna:)
OdpowiedzUsuńu nas też pogoda straszna. czuje się jak jesienią. a przeciez jest lato. chyba. to jest lato prawda ? ;D
OdpowiedzUsuńu mnie też pada już prawie od tygodnia;(
OdpowiedzUsuńkosmetyki Nivea są bardzo dobre;) mam 2 w 1 matujący krem nawilżający+podkład i jest świetny;)
ja jeszcze nie zwątpiłam. cały czas mam nadzieje że matka natura sie nad nami ulituje i odda nam prawdziwe wakacje. ;-)
OdpowiedzUsuńJa chcę czegoś takiego.:]]]
OdpowiedzUsuńAle ja te moje conversy kupiłam na allegro za 100zł, a normalnie kosztują 210zł ;) Więc, nie mogłam przegabić takiej okazji, bo od zawsze o nich marzyłam ;D
OdpowiedzUsuńpozdrawiam - dlen09.blogspot.com
lubię tą piosenkę ;D
OdpowiedzUsuńONom, masakryczna pogoda ; /
też lubię to imię. haha :D
OdpowiedzUsuńŻyczę zdrówka! ;)
OdpowiedzUsuńna pewno dodałas mnie do obseerwowanych :)?? bo mi sie nie pokazuje ;/
OdpowiedzUsuńMam ten nivea ;) Jest bardzo fajny.
OdpowiedzUsuńpogoda masakryczna, jak na jesień
OdpowiedzUsuńTaka pogoda jest chyba w całej Polsce. U mnie też (świętokrzyskie). Co do Nivea, jeszcze go nie stosowałam, ale miałam jego "poprzednik", czyli żel-peeling, który polecam, bo był bardzo dobry.
OdpowiedzUsuńA Sylwię lubię, ma ciekawy głos i niebanalne teksty. I jak ty to pięknie ujęłaś : "nie bierze udziału w skandalach, nie ma parcia na szkło i skupia się wyłącznie na muzyce, co rzadko zdarza się w polskiej muzyce komercyjnej."
Jeśli chodzi o pogodę, to proponuję ogólnopolską akcję pt. "Deszczu won, my chcemy lato!" :D
OdpowiedzUsuńMieszkam całkiem niedaleko morza, no a jak tu korzystać z jego uroków skoro ciągle pada? :(
Dziękuję za komentarz u mnie : )
Mogłabym się przykuć do tej palmy i tak zostać całe lato.
OdpowiedzUsuńA tej piosenki niestety mam już serdecznie dosyć. Za bardzo mnie radio nią katuje.
Pogoda masakryczna.! Twój blog jest świetny mnie bardzo odpowiada.; )
OdpowiedzUsuńMam Canona 350D :)
OdpowiedzUsuńMhm. Ubóstwiam Sylwie. Jej głos.. piosenki i ogólnie. :) :* No podobno ma być lepsza pogoda już w poniedziałek. Kurczę, jak nie będzie słońca to ja wpadnę w depresje. grr.. ŁYSY ŚWIEĆ! :*
OdpowiedzUsuń+ u mnie nowa notka . < ;
Też mam już dość tej pogody, a zapowiadają dalej deszcze ...
OdpowiedzUsuńna sylwię grzeszczak jestem uczulona, przełączam gdy tylko ją widzę lub słyszę ;) jednak Czesława Mozila bardzo lubię, jeszcze sprzed czasów jak stał się znanym celebrytą;) jeśli o niego chodzi to polecam Ci płytę którą nagrał ze swoim norweskim zespołem Tesco Value o tej samej nazwie :)
OdpowiedzUsuńobserwujemy !:D
OdpowiedzUsuńSylwia jest świetna, a "małe rzeczy", mam na mp4 i słucham kilka razy dziennie.
OdpowiedzUsuńja zawsze lubiłam zaskakiwać ;P
OdpowiedzUsuńMało kosmetyków z tej serii używam...a co do pogody zgadzam sie ;D
OdpowiedzUsuńPiękna pogoda niech wraca jak najszybciej !
OdpowiedzUsuńUżywałam tego produktu, dostałam po nim alergii. Twarz piekła mnie jakbym przemyła ją wywarem z chilli, ewentualnie czymś podobnym ;/
Mam nadzieję, że u Ciebie się sprawdzi :)
http://www.coralblush19.blogspot.com/
Ciekawa recenzja tego żelu, nawet jestem skłonna skusić się na niego! Muszę Ci powiedzieć, że też lubię Sylwię Grzeszczak. Moim zdaniem ma naprawdę kawał dobrego głosu! :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
http://www.fashion-life.pl/
swietna recenzja:):):)):)
OdpowiedzUsuńBardzo fajna notka. :) Też bawiłam się wczoraj, tyle że na 18. :) Kończy mi się żel do mycia twarzy, więc może wypróbuję teraz ten, zobaczę czy będzie dostępny w najbliższej drogerii. :) Buziaki kochana! :*
OdpowiedzUsuńps. Też bardzo lubię tę piosenkę! Wiecznie chodzi mi po głowie. :)
Czesław jest świetny,bardzo lubię dla relaksu go posłuchać :) Mogłabyś napisać skład tego maleństwa z Nivea ? ;>
OdpowiedzUsuńBuzia ;*
mam nadzieję, bo tak dalej być nie może ;/
OdpowiedzUsuńOj, rozumiem Cie doskonale. Mam 37 km do Gdańska, potem 10 minut SKM'ką i jestem w Sopocie, molo, plaża, a ja zamiast jechać się opalać siedzę w łóżku otulona kocem, z laptopem w ręce i słyszę jak za oknem pada deszcz. :(
OdpowiedzUsuńnice! :) by the way im your new follower i love and i love your blog! :) you can visit mine too http://neelai14.blogspot.com/
OdpowiedzUsuń:)
sylwia jest niesamowita, ale aż zaskakujące że nie wydała jeszcze solowego albumu
OdpowiedzUsuńach,no tak,nie zauwazyłam -.- przepraszam ;* oj,nie dla mnie jednak,unikam jak ognia kosmetyków,które w pierwszym skłądzie mają alkohol :)
OdpowiedzUsuńFilm polecam ale uprzedzam,że lepiej zaopatrzyć się w chusteczki :)
też lubię tą piosenkę <3 i wypróbuję chyba ten żel z nivei, wydaje się być ok. :)
OdpowiedzUsuńZa tydzień ma być ładna pogoda;/ :)
OdpowiedzUsuńJa cały czas chodzę i podśpiewuję sobie tę piosenkę:D
OdpowiedzUsuńpogoda jest naprawdę świetna -_- lato spędzone przed kompem , tak to jest to o czym marzyłam !
OdpowiedzUsuńFajna piosenka.
OdpowiedzUsuńi wypróbuje ten żel.
zapraszam do mnie.
+obserwuje.
Śliczna jest ta piosenka ;)
OdpowiedzUsuńZ kręgosłupem, to ,że mam skoliozę. :)
OdpowiedzUsuńDziewczyny lubicie nowy zapach Beyonce Heat Rush ? Jeśli tak ,to stajecie przed możliwością zgarnięcia 15 ml butelki tego cudownego zapachu.
OdpowiedzUsuńChcecie wiedzieć więcej wejdźcie na :
http://bmagazyn.blogspot.com/2011/07/zgarnij-perfumy-beyonce-heat-rush.html
Zapraszam wszystkich!!!
Fajny ten krem Nivea muszę wypróbować ;)
OdpowiedzUsuńfajny blog ;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam ;)
musze wypróbować:)
OdpowiedzUsuńeh ta pogoda :/
OdpowiedzUsuńmam nadzieję,że już niedługo będzie słoneczkoo ;]
zapraszam do mnie:
moda-z-bloga.blogspot.com
jeśli te wakacje całe mają tak wyglądac to napadnę na bank i wylecę sobie gdzieś na Karaiby ;P
OdpowiedzUsuńja ogólnie nie mam problemów z cerą, jedyne co używam to mydło, woda i niebieski, uniwersalny krem z nivea. Miewałam toniki, ale ostatni dawno mi się skończył i jakoś tak nie kupiłam następnego ^^
OdpowiedzUsuńnie lubię Sylwii Grzeszczuk.
OdpowiedzUsuńw naszym klimacie palmy raczej nie wyrosną ;p
co do kosmetyku, to nigdy nie używałam niczego innego niż Avon, jako że byłam konsultantką przez 4 lata ;p
oj ale bym sobie poleżała pod taką palmą... :P Świetny blog, dodaję do obserwowanych! :)
OdpowiedzUsuńJa dopiero zaczynam blogowanie, ale również zapraszam :)
http://fashionstylecosmeticsandme.blogspot.com/
dziękuję!:):*
OdpowiedzUsuńwiesz, myślę że jak dla nas to na 3 wystarczy, następne musimy sobie dokupić same ;D
what a cute blog you have, love the collection of bracelets!! :)
OdpowiedzUsuńnatalie
http://lucyandtherunaways.blogspot.com
i znaleźć to miejsce bardzo przydatne
OdpowiedzUsuńFeel free to surf to my blog ... kliknij tutaj