Cześć :) Spędziłam dziś popołudnie z moimi przyjaciółkami. Wreszcie, od kilku dni mogłam spokojnie wyjść na dwór na niezbyt długi (dość męczący teraz dla mnie) spacer. Montowałyśmy też z Sylwią i Agą nasz "horror", o którym wcześniej wspominałam. Trwa ok 5 minut i zajmuje ponad 1 GB i dlatego jeśli poświęcę całą nockę na wrzucanie go na youtube, dopiero wtedy będziecie mogli go zobaczyć :) jak na razie nic nie mogę obiecać, bo nie wiem, ile czasu potrzeba, aby się przegrał na serwer. Dziś na pewno się tym nie będę zajmować, gdyż nie mam go nawet na swoim kompie... Ale jesteśmy zadowolone z efektu, choć amatorka jak nic :)
Dziś będzie dość krótko, jednak wpadł m w ręce dość ciekawy temat, o którym każdy "trochę, coś tam" wie, jednak nikt nie zagłębia się w niego za bardzo- a warto :) przejdźmy do rzeczy:
MIÓD.
Jako, że to jedyny słodycz, jaki mogę spożywać po usunięciu pęcherzyka żółciowego, a ja jestem ogromną miłośniczką wszystkiego, co słodkie- postanowiłam przyjrzeć się bliżej leczniczym (smakowym to już swoją drogą- od wczoraj go pochłaniam :D) jego właściwościom.
To, że miód działa leczniczo na nasz organizm wie każdy. I chyba to wystarczy nam do tego, aby swobodnie go jeść... ale mam dla Was bardziej szczegółowe informacje, może kogoś zainteresują.
Zbawienne właściwości miodu na:
- UKŁAD KRĄŻENIA: Zmniejsza ryzyko miażdżycy, poprawia wydolność serca, obniża ciśnienie krwi, stosuje się go podczas arytmii serca, poprawia krążenie i rozszerza naczynia wieńcowe.
- UKŁAD NERWOWY: Ma działanie uspokajające, łagodzi napięcie nerwowe, jest stosowany podczas leczenia zaburzeń psychicznych, depresji, warto zażywać go podczas zmęczenia nauką i pracą umysłową.
- UKŁAD ODDECHOWY: Tutaj chyba najpopularniejsze działanie- w leczeniu wszelkiego rodzaju przeziębień, chrypki, kaszlu, kataru itp, chorób oskrzeli i gardła, ma działanie wykrztuśne.
- UKŁAD POKARMOWY: Stosuje się go wspomagająco przy wrzodach żołądka i dwunastnicy, poprawia pracę wątroby, reguluje pracę jelit przy biegunkach i zaparciach, a regularnie stosowany pomaga pozbyć się zgagi.
- SKÓRĘ: Stosuje się go przy gojeniu ran po oparzeniach, podczas gojenia ran chirurgicznych, miód jest receptą na popękane usta, a nawet może być stosowany na niektóre alergiczne schorzenia skóry.
Także jak widać, jedzenie miodu się opłaca. Ma i walory smakowe i lecznicze :) Jedzmy miód, taki mały apel haha :D Czyż nie wygląda smakowicie?
Wybór miodów jest przeogromny, mamy wiele rodzajów. Możemy spożywać go z mlekiem, rozrobiony w wodzie, na chlebie, z naleśnikami, zamiast cukru do herbaty, a także jako dodatek do wszelkich potraw (oczywiście takich, do których pasuje). Pszczółki odwaliły dla nas kawał dobrej roboty :D
Na dziś to tyle :) do jutra! :)
Jeśli macie pytania, możecie pisać tutaj:
A jeśli podobał się Wam ten post- zapraszam do komentowania :)
PS. Byłby ktoś może zainteresowany zrobieniem mi jakiegoś fajnego nagłówka? :) Piszcie w komentarzach jeśli któraś z was chciałaby podjąć się tego zadania hihi :)
PS. Byłby ktoś może zainteresowany zrobieniem mi jakiegoś fajnego nagłówka? :) Piszcie w komentarzach jeśli któraś z was chciałaby podjąć się tego zadania hihi :)
Może można i tak ;) A tak na powaznie to kto się nad morze maluje? Sic! Musze pojechać w tym roku. Tylko, że u nas tak zimno jest...
OdpowiedzUsuńLubię miodek:)Wracaj do zdrowia!Pięknie rysujesz,manga robi wrażenie.Ciekawy blog.Co do pytania-mam 175 cm.Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńnawet nie wiedziałam, że ma takie właściwości! :o nie przepadam za miodem, ale przydałoby się to zmienić. :p
OdpowiedzUsuńo, to na nerwy mi się przyda xD xD xD
OdpowiedzUsuńpycha.;)
OdpowiedzUsuńja niestety nie umiem,wiec ci nie zrobie:P ja miod bardzo lubie szczegolnie z herbatka lipowa! swietny post!!!!
OdpowiedzUsuńkurcze , nie wiedziałam że on tak działa . ;O
OdpowiedzUsuńchyba zacznę go bardziej jeść . hehe . ; *
też jestem miłośniczką słodkich rzeczy . :)
dziękuję, miodzio:)? lubię bardzo
OdpowiedzUsuńnie wiedziałam, że miód ma aż takie właściwości. xD
OdpowiedzUsuńCiekawa notka, uwielbiam miód :). Dodaję do obserwowanych. ;)
OdpowiedzUsuńMoim zdaniem, miód jest najlepszym błyszczykiem na usta :)
OdpowiedzUsuńA ja nie lubię miodu.. od czasu do czasu łyżka miodu (najczęściej, gdy jestem przeziębiona) jest ok, ale żeby go tak jeść to nie :).
OdpowiedzUsuńnienawidzę smaku , zapachu miodu (bleee) ale co do maseczke z midou oczywiście ;) zapach jakoś toleruję wtedy :) . a cera jest znakomita
OdpowiedzUsuńdobry miodek nie jest zły :) i dla zdrowia i dla urody
OdpowiedzUsuńdo herbaty idealny, tylko trzeba uważać, aby woda nie była zbyt gorąca, bo wtedy traci swoje właściwości
polecam:
- wieczorem przygotować w kubeczku ciepłą wodę z łyżką miodu, wymieszać i zostawić na całą noc, a rankiem dodać sok z połowy cytryny i całą miksturę wypić na czczo - reguluje metabolizm i oczyszcza
- maseczkę z twarożku z miodem - świetnie nawilża
ps. dziękuję za odwiedziny na moim blogu i miły komentarz
fajna notka
OdpowiedzUsuńlubię miód:-). Uwielbiam rano posmarować sobie testa na którym rozpływa się masełko i na to miód - pycha!
OdpowiedzUsuńnie wiedziałam, że on tak działa..
OdpowiedzUsuńnie lubię miodu..;/
Tak Death Note.:)
OdpowiedzUsuńmiodzik ;**
OdpowiedzUsuńuwielbiam ;D
Ciekawa notka. Nie przepadam za miodem.
OdpowiedzUsuńmiód jest spoko, ale denerwuję się gdy od niego twardnieją mi bułeczki na talerzu!:D zupełnie jakbym jadła kamień xD xD xD
OdpowiedzUsuńŚwietny blog ;) I pyszna notka :D
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie :)
lubię miód i jem go aż za często :D
OdpowiedzUsuńCo do horroru..jestem bardzo ciekawa :D
Miłego dnia :)
kocham miód ;d czasem zjadałam nawet pół słoiczka za jednym razem! na kanapki tak po prostu, do tego szklanka ciepłego mleka... ale jednak to prawie sam cukier i trzeba uważać na ilość ;)
OdpowiedzUsuńja znalazlam moje prace z przedszkola jak rysowałam wtedy kwiatuszki, pokemony, witche itp i smiac mi sie chcialo : D poprostu tak wtedy rysowałam, ze na samo wpsomnienie, jak myslalam, że jestem taka utalentowana i wgl smiac mi sie chcialo XDD
OdpowiedzUsuńuwielbiam miodek :) super notka!
OdpowiedzUsuń