Ufffffffff :-)

W życiu nie stresowałam się tak, jak dziś... cały dzień. Niefajnie jest mieć ustną maturę z polskiego o godzinie 16:30. Kiedy przyszłam, wszyscy których spotkałam, cieszyli się, że już "po", a ja im tak zazdrościłam... o dziwo sama prezentacja poszła mi bardzo dobrze, ale pytaniami pani mnie strasznie zagięła, dostałam aż 5, gdy inni mieli po 2 na przykład... niefajnie mieć w komisji legendę szkoły. Stres ogromny, nie wiem czemu towarzyszy mi do chwili obecnej. Pani nie zgadzała się z moimi spostrzeżeniami, musiałam mocno bronić swojego zdania. Ocenianie było dość surowe, ale 60% jest :) i więcej mi nie potrzeba, bo na ustne i tak nikt nie patrzy, chociaż dobrze było mieć ponad połowę ;)

To chyba najbardziej stresujący dzień w moim życiu, poważnie. Myślałam, że się zesram ze strachu, haha :D. Cieszę się, że mam już z głowy maturę z polskiego. Jeszcze tylko angielski w czwartek :) i KONIEC! Juhuuuu! :) Ulga jak nie wiem.

W niedzielę po pracy weszłam jeszcze na market, bo wypatrzyłam tam fajne trampeczki za 23 zł :) już dawno chciałam sobie kupić drugą parę, ale nie miałam kiedy się wybrać. Są w kolorze kremowo- beżowym, w sumie nie umiem go określić:




Właściwie jestem cały czas pod takim wrażeniem ustnego polskiego, jeszcze nie ochłonęłam, że nie wiem, co tu jeszcze napisać. Nie mam sił na konkretną notkę, potrzebuję prawdziwego odstresowania, ogłupienia umysłu haha :) Trzymajcie się! 

PS. formspring.me/katsuumi17 - pytajcie ;)

CONVERSATION

23 komentarze:

  1. gratuluję 60% z matury ;)
    zapraszam do mnie, można składać zamówienia na rysunki ;D

    OdpowiedzUsuń
  2. gratuluję ;)
    genialne te tenisówki, też chce sobie takie kupić ;d

    OdpowiedzUsuń
  3. gratuluje zdania matury ! ;) a kolor trampek boooooski ;o

    OdpowiedzUsuń
  4. oj no to angielski, ja w sumie bałabym się bo słyszłam, że ktoś miał temat opsać KRAJOBRAZ na pustyni ;o

    OdpowiedzUsuń
  5. Gratuluję! Stres na pewno wielki, ale jak widać dałaś radę :).

    OdpowiedzUsuń
  6. Gratuluję :), mój chłopak uczył się angielskiego przez rok w gimnazjum, a tak tyle co słówka z gier i zdał na 90% ;o jak on to zrobił to ja nie wiem... ;). Ty na pewno dasz radę :).

    trampeczki z tesco ? też ostatnio się nad niemi zastanawiałam :D.

    Dziękuję za komentarz :)

    OdpowiedzUsuń
  7. super te buty są :)
    i matura również dobrze, pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  8. cudowne te trampki !świetny kolor :)

    OdpowiedzUsuń
  9. oj daleko mu do ideału ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. 16:30 - to nie jest fajne:-). Już jesteś po, to teraz odpoczywaj!

    OdpowiedzUsuń
  11. fajne butki ;) wygodne są ;) mam takie ale czarne i różowe ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. w takim razie powodzenia! Trzymam kciuki, wszystko musi być dobrze!

    OdpowiedzUsuń
  13. Stres zawsze towarzyszy, ale powinien mobilizować.
    I gratuluję 60% z matury.

    A te trampki są hitem. Chyba każdy ma jedną parą.

    OdpowiedzUsuń
  14. fajny ten kolor:) ja bym powiedziała ze taki lekki łososiowy;p

    OdpowiedzUsuń
  15. Fajny blog, będę wpadać-obserwuję. I zapraszam do siebie: onthefloor14.blogspot.com oraz
    amazingstory14.blogspot.com <33 ;*

    OdpowiedzUsuń
  16. świetne trampki, cudowny kolor :) !

    P.S. dziękuję za miły komentarz ;**

    OdpowiedzUsuń
  17. mam takie buty różowe i białe :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Super!
    U mnie konkurs, do wygrania STYLOWE BUTKI, zapraszam
    misscferreira.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  19. http://sentimentallady.blogspot.com/2011/05/konkurs.html
    zapraszam do udziału w moim konkursie:)

    OdpowiedzUsuń

Byłoby mi bardzo miło, gdybyście wyrazili swoją opinię. A jeśli blog Wam się podoba, może dodacie do obserwowanych? :)
ZAPRASZAM RÓWNIEŻ NA FANPAGE

Back
to top