Majówka!

Niedawno wróciłam z Dni Gryfina- jestem przemarznięta, nieogarnięta, jest mi zimno, wypiłam szklankę herbaty i czuję w kościach, że chyba będę chora... i chyba nie miałam nigdy takiego problemu z rozczesaniem włosów, jak dziś:( ale warto było :) Dni Gryfina to coroczna impreza, zawsze organizują coś ciekawego, zapraszają jakieś gwiazdy. Ale o tym za chwilkę.

Jeśli tytuł posta to "majówka", to napiszę o całej majówce ;) w sobotę spotkałam się z Sylwią i Agą, oglądałyśmy film "Zakochana złośnica" (miałyśmy chęć na fajną młodzieżową komedię ), a wczoraj poszłam na grilla z siostrą i rodzicami- mimo początkowej obawy o pogodę było bardzo fajnie i "smacznie" :D Parę fotek:

Z zeszytem od polaka -.-





Podziwiajcie mojego pieska :D Na ile lat Wam wygląda? :)
 Miło się spędza czas z rodziną na wypadach poza domem :)

Dzisiejszy dzień upłynął natomiast pod znakiem nauki (do południa język polski- streszczenia, interpretacje itp, potem próbna matura z biologii na 82%, juuup!), a także właśnie plenerowej imprezy. Przed 18 miałyśmy pociąg, gdzieś 19:30 obczajałyśmy już różne budki, namioty z piwem (hihi), różnorodne jedzonko (hot dogi, które nas skutecznie ocieplały, gdy ręce odmawiały posłuszeństwa z zimna). Właśnie. Było cholernie zimno. Ale przynajmniej było śłońce :) Później zrobiło się MASAKRYCZNIE zimno. Pozdrawiam balerinki Asi na taką pogodę, moje trampki w sumie też. Tylko Kasia pomyślała o botkach haha :D

Ok 21:30 poszłyśmy pod scenę. Występowały jeszcze kabarety, bo było spore opóźnienie, by ok 21:45 z półtora godzinną obsuwą na scenę wszedł Abradab. Rozruszał publiczność. Na koniec największa atrakcja dnia- zespół Perfect :) Pobawiliśmy się w rytm nowszych, ale przede wszystkim jednak starszych przebojów. Zaczęło się szaleństwo, ludzie skakali, deptali też innych, ale mimo wszystko sympatycznie, chociaż zachowanie niektórych osób mogło irytować :D Sam Grzegorz Markowski stwierdził, że "jesteśmy zajebiści", to chyba mówi za siebie ;) 






Miałyśmy niemały dylemat z powrotem do domu, bo jak się okazało- autobus nie jechał. Jednak brat Kasi spadł nam z nieba i podwiózł nas autem do Szczecina, uff :) 
Mykam się myć i spać, bo jutro baaardzo pracowity dzień, nie będzie czasu na żadną rozrywkę. 
Odezwę się do Was jakoś w piątek, po angielskim. Trzymajcie kciuki! :*



PS. Biorę udział w rozdaniu na www.madamekatarzyna.blogspot.com 
Do wygrania fajne kosmetyki, zapraszam :)




CONVERSATION

30 komentarze:

  1. fajne fotki;)i fantastyczny sweter-uwielbiam takie kolory:D a piesek ma z 8 lat ,zgadlam?:D bo ma siwa brodke:P uwielbiam perfect:D:D

    OdpowiedzUsuń
  2. na mojej prawej ręce znajduję się nie tatuaż , a blizna po poparzeniu. ale właśnie dużo osób mówi , że to tatuaż :) :)
    uwielbiam głos Markowskiego i fakt nowe przeboje tego są okej, ale te starsze to dopiero coś :))
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Fajny blog . W moim mieście natomiast co roku jest bardziej beznadziejnie . :D
    Zapraszam do siebie do komentowania

    OdpowiedzUsuń
  4. świetnie wyglądasz :)
    Pozdrawiam Julka :)

    mylifeisbrilliant-julka.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. oj zazdroszczę u nas na majówce Maleńczuk będzie

    OdpowiedzUsuń
  6. no właśnie mnie w takim momencie spotkała..

    OdpowiedzUsuń
  7. Hmm, a może umieścisz notkę jak szybko i skutecznie schudnąć? Przydało, by się po świętach ;D

    OdpowiedzUsuń
  8. Na początku dodawałam notki na ten temat, są dwie zaraz po rozpoczęciu bloga- o diecie proteinowej m.in ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. no powodzenia ;) twój piesek wygląda na 7 lat ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Świetne zdjęcia.
    Śliczny kolor ma twoja kurtka.
    U mnie nowa notka.

    OdpowiedzUsuń
  11. dziękuję! :)
    3mam kciuki za maturkę, powodzenia :)

    pozdrawiam, lidzia007.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  12. "Granicę" miałam na próbnej maturze więc nie było najgorzej :D Pytania do tekstu mam nadzieję, że ok. :D Ogólnie myślę, że zdam ;D a Tobie jak poszło ?

    OdpowiedzUsuń
  13. to twoja siostra?

    OdpowiedzUsuń
  14. zdjęcia zrobione we Wrocławiu na "moście miłości" ;d

    OdpowiedzUsuń
  15. i jak maturaaaaA???????????????:) i przy okazji gdzie takie fajowe okulary kupilas??

    OdpowiedzUsuń
  16. Fajna notka :) Piesek jest śliczy!

    Zapraszam :)

    OdpowiedzUsuń
  17. śliczny piesek, mam nadzieję, że dobrze poszła Ci matura. (;

    OdpowiedzUsuń
  18. Śliczna jesteś :). Jak matury, poradziłaś sobie?
    Koocham psy! To jakaś konkretna rasa, czy kundelek? Ja biorę szczeniaka na wakacje, nareszcie, po kilkunastu latach "chcenia"..
    Podziwiam Twoją pracę na Kotku ;).
    + obserwuję, pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  19. Śliczny ten pies :). Już nie mogę doczekać się swojego..
    No to gratuluję! Wiadomo, że samemu do końca nie można przewidzieć wyniku, ale w przybliżeniu poszło Ci baardzo dobrze.. Chciałabym tak napisać swoją maturę za 2 lata :). Trzymam kciuki jutro.
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  20. no to naprawdę dobrze Ci poszło, jutro będę trzymać kciuki. (;

    OdpowiedzUsuń
  21. no to fajny dzien miałyście :D powodzenia na maturze :*

    OdpowiedzUsuń

Byłoby mi bardzo miło, gdybyście wyrazili swoją opinię. A jeśli blog Wam się podoba, może dodacie do obserwowanych? :)
ZAPRASZAM RÓWNIEŻ NA FANPAGE

Back
to top