Cześć! Jak Wam minął drugi dzień wiosny? Ja spędziłam go całkiem przyjemnie. W szkole w porządku. Miałam przeżyć 2 godziny wf-u w szatni, ponieważ ze względu na mój palec dałam zwolnienie (żeby było śmiesznie, Bartek zrobił sobie dziś dokładnie to samo, co ja przedwczoraj tyle, że podczas gry w rugby- chyba jakaś plaga :D). Jednak szkoda mi było marnować czas na bezczynne siedzenie, więc przebrałam się i poszłam poćwiczyć na siłowni :) ludzie stwierdzili, że chyba mam ADHD, bo nie mogę usiedzieć w miejscu :D
Po powrocie zajęłam się polskim, trochę angielskim, zaraz z resztą będę uczyć się jeszcze zwrotów. I jutro próbna matura z biologii, która nie wiem, jaki ma sens, bo nawet wyników nie odstaniemy- trafi prosto do OKE w celach diagnostycznych.
Dzień bez większych wrażeń- ale trochę odpoczynku mi się należało hihi :)
Wczoraj natomiast zostałam wyciągnięta najpierw na zakupy, a wieczorem do lasu przez znajomych :P przyjemny klimacik, to nic że ciemno, ale i tak było fajnie :) to na dobry początek wiosny.
Mam dla Was porcję ćwiczeń na uda i pupę, o które zostałam poproszona. Bez sensu jest przepisywać to samo z kilku różnych stron (albo, czego bardzo nie lubię, ctrl + v), więc podam Wam linka z bardzo fajnym zestawem:
Ta stronka mówi właściwie wszystko. Są tam też wizualizacje ćwiczeń, bo po samym opisie ciężko jest zrozumieć, o co chodzi. Próbowałam ich jakiś czas temu, dawały rezultaty :) Teraz wystarczy tylko zabrać się za ćwiczenia. Warto trochę pomęczyć się dla zgrabnej sylwetki :)
No, a że mamy wiosnę i niedługo zrobi się naprawdę ciepło, to... chętnie wyciągnę z piwnicy rower, który doskonale rzeźbi nogi, poprawia kondycję, działa zbawiennie na samopoczucie i kształtuje sylwetkę. Wam też polecam :)
Trzymajcie się ciepło!
Super,przyda mi sie, dzieki!!!
OdpowiedzUsuń